Jak wskazuje Associated Press, decyzja SN usuwa ostatnią przeszkodę prawną, by Asia Bibi mogła opuścić Pakistan.
Muzułmańscy ekstremiści w Pakistanie nie zgadzali się z werdyktem uniewinniającym i żądali wykonania na kobiecie kary śmierci. Od ogłoszenia wyroku uniewinniającego 31 października ubiegłego roku chrześcijanka musiała korzystać z ochrony pakistańskich władz w oczekiwaniu na zakończenie postępowania sądowego. Bo wyrok wywołał wściekłość tysięcy zwolenników muzułmańskich ekstremistów i radykałów, którzy wyszli na ulice. Manifestujący domagali się również śmierci sędziów, którzy ją uniewinnili.
Protesty ustały, gdy rząd Imrana Khana zawarł porozumienie z islamistycznym ugrupowaniem Tehreek-e-Labbaik Pakistan (TLP), na mocy którego TLP mogło złożyć zażalenie na decyzję sądu, a Bibi zakazano opuszczania kraju do czasu jego rozpatrzenia.
Asia Bibi, a właściwie Asia Noreen, była pierwszą kobietą skazaną w Pakistanie na śmierć na mocy ustawy za obrazę islamu lub Mahometa. Jej sprawa ma początek w czerwcu 2009 roku, kiedy oskarżyły ją muzułmanki, z którymi pracowała przy zbiorze owoców i którym przyniosła wodę do picia. Dwie odmówiły picia z „nieczystego naczynia” używanego przez chrześcijankę. Podczas kłótni Bibi miała wypowiedzieć obraźliwe uwagi o Mahomecie. Następnie kobieta została pobita we własnym domu, gdzie według świadków miała przyznać się do bluźnierstwa. Wkrótce potem została aresztowana przez policję.
Na podst. PAP