Według mediów, rozbity helikopter należy do 61-letniego właściciela „Lisów” Vichaia Srivaddhanaprabhy.
Jak poinformowała BBC, dysponujący wycenianym na 4,9 miliarda dolarów majątkiem mężczyzna, który jest uważany za jedną z najbogatszych osób w Tajlandii, znajdował się na pokładzie maszyny i poniósł śmierć na miejscu.
Krótko po starcie helikoptera przestał działać główny silnik, a pilot stracił kontrolę nad maszyną, która spadła na ziemię.
Kibice, zgromadzeni na stadionie, starali się dotrzeć do płonącego wraku, by ratować pasażerów, ale eksplozja paliwa zmusiła ich do wycofania się.
Tajlandczyk Srivaddhanaprabha kupił Leicester City FC za 39 milionów funtów w 2010 roku, przejmując drużynę jeszcze w drugiej lidze, Championship. W 2016 roku doprowadził klub do mistrzostwa Anglii, co jest uznawane za jedno z najbardziej zaskakujących rozstrzygnięć w historii ligi.
na podst. PAP, www.interia.pl