Do tragedii doszło w środę w miejscowości Browary pod Kijowem. W śmigłowcu była trójka innych pracowników MSW oraz trzech członków załogi. Wszyscy zginęli.
W sumie jest 18 ofiar śmiertelnych. Do szpitalu przewieziono 29 osoby ranne, w tym 15 dzieci.
Rzecznik sił powietrznych Ukrainy stwierdził, że jest za wcześnie by mówić, co dokładnie się wydarzyło. Zapowiedział, że śledztwo może potrwać kilka tygodni.
Na podst. ELTA, Twitter