Następnie przywódcy Francji i Niemiec udali się do Douaumont, gdzie spoczywają szczątki 130 tys. żołnierzy biorących udział w walkach. Odsłonięta z tej okazji tablica informuje, że na cmentarzu są także groby żołnierzy niemieckich. Jak zaznacza agencja dpa, francuscy weterani nie godzili się dotychczas na wzmiankę o dawnych przeciwnikach.
Ceremonię upamiętnienia ofiar walk wyreżyserował niemiecki reżyser filmowy Volker Schloendorff. Jak wcześniej zapowiadał, jego celem było "odebranie ceremonii politykom i wojskowym i przekazanie jej młodzieży". W stworzonym przez niego przedstawieniu uczestniczyły cztery tysiące młodych ludzi, którzy do taktu werbli wykonywali ruchy przypominające taniec.
Rozpoczęta niemieckim atakiem 21 lutego 1916 roku bitwa pod Verdun zaliczana jest do najkrwawszych starć podczas pierwszej wojny światowej. W trwających do końca grudnia walkach zginęło ponad 300 tys. żołnierzy francuskich i niemieckich.
na podst. PAP