Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, powołując się na swoje służby konsularne potwierdza, że wśród zabitych jest polski obywatel.
Kolejni trzej obywatele Polski w dalszym ciągu są hospitalizowani.
W trzech zamachach przeprowadzonych w ubiegłym tygodniu w Brukseli zginęło w sumie 35 osób, w tym trzech zamachowców-samobójców.
Większość ofiar stanowią obcokrajowcy. Jak podają media, zabici są obywatelami USA, Holandii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Chin, Polski, Francji, Włoch, Peru, Niemiec i Hiszpanii.
W atakach przeprowadzonych na lotnisku Zaventem oraz na stacji metra Maelbeek rannych zostało 340 osób. Cytowana przez Agencję Reutera belgijska minister zdrowia Maggie De Block podaje, że 94 osoby nadal są hospitalizowane, w tym cztery za granicą – we Francji i Stanach Zjednoczonych. 49 osób pozostaje na oddziałach intensywnej terapii, przy czym stan kilku z nich jest ciężki. Kilkudziesięciu pacjentów przebywa w specjalistycznych ośrodkach leczenia poparzeń.
Na podst. „Nasz dziennik"