Start do odcinka specjalnego na dystansie 371 km wyznaczono na wysokości ponad 3600 m. Najszybciej, w niespełna pięć godzin, pokonał go Paragwajczyk Nelson Sanabria. Sonik miał czwarty czas, gorszy od zwycięzcy o 5 minut 44 sekundy. Krakowianin, zdobywca Pucharu Świata, nad drugim zawodnikiem w klasyfikacji generalnej Argentyńczykiem Jeremiasem Feriolim ma ponad dwie godziny i 50 minut przewagi.
Krzysztof Hołowczyc z francuskim pilotem Xavierem Panserim od piątego etapu Rajdu Dakar utrzymują czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Dziesiąty, z Calamy w Chile do Salty w Argentynie, wygrał Katarczyk Nasser Al-Attiyah i umocnił się na pozycji lidera.
Mierzony odcinek 358 km przejechał w niespełna trzy godziny 50 minut. Hołowczyc do Katarczyka, który odniósł czwarte etapowe zwycięstwo, stracił sześć minut, mając siódmy wynik.
Litwin Benediktas Vanagas zajął na 10. etapie 15. miejsce, a w ogólnej klasyfikacji plasuje się na 24. pozycji, inny litewski kierowca – Antanas Juknevičius zajmuje 59. lokatę.
Do zakończenia rajdu w stolicy Argentyny Buenos Aires pozostały trzy etapy.