Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej pinformowano, że pięć z trzydziestu mieszkań zostało całkowicie zniszczonych, osiem zostało zalanych, w kolejnych siedmiu mieszkaniach doszło do niedużych uszkodzeń, a dziesięć mieszkań nie zostało uszkodzonych.
Eksperci, którzy zbadali stan domu, doszli do wniosku, że najbardziej racjonalna będzie jego odbudowa. Uszkodzeniu uległy konstrukcje żelbetowe, część dachu budynku, część ścian trzeciego, czwartego i piątego piętra. Uszkodzone konstrukcje planuje się rozebrać i zastąpić nowymi. Planuje się też wstawić nowe okna i drzwi, odbudować sieci wodociągowe, grzewcze, kanalizacyjne, gazowe, telekomunikacji i energii elektrycznej.
Samorząd i firmy ubezpieczeniowe szukają najbardziej optymalnego rozwiązania na pokrycie kwoty potrzebnej na odbudowę domu. Szacuje się, że na te prace potrzeba będzie ok. 1,2 mln euro. Odbudowa budynku ma ruszyć w kwietniu.
Samorząd informuje, że roboty wykończeniowe odbudowanych mieszkań mieszkańcy będą musieli wykonać sami.
Rekonstrukcję bloku mieszkalnego przeprowadzą spółki samorządowe: spółka pożytku publicznego „Atnaujinkime miestą” zadba o odbudowę sieci inżynieryjnych i in., a firma „Vilniaus vystymo kompanija” zajmie się odbudową konstrukcji.
Za około dwa tygodnie odbędzie się spotkanie mieszkańców, na którym odbędzie się głosowanie w sprawie odbudowy domu.
Następnie stołeczny samorząd zorganizuje prace i rozpocznie przygotowanie niezbędnych dokumentów. Rozpoczęcie odbudowy przewidywane jest na kwiecień. Planuje się, że demontaż i odbudowa konstrukcji domu potrwa cztery miesiące (do sierpnia). Od sierpnia rozpocznie się odbudowa sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, grzewczej, gazowej itd., a także zamontowane zostaną okna, drzwi balkonowe, parapety. Oczekuje się, że do końca roku większość mieszkańców będzie mogła wprowadzić się do swoich mieszkań.
Na podst. vilnius.lt