Głowa państwa poinformował, że w poniedziałek temat ten omówi z szefową krytykowanego rządu Litwy.
„Paszport możliwości dla dzieci powoduje dodatkowe wyzwania i problemy” – ocenił Nausėda.
Rodzice, obawiając się o zdrowie, głównie psychiczne swoich dzieci, regularnie organizują tzw. protesty bosych stóp, prosząc o odwołanie skandalicznej decyzji.
Dzisiaj odbywa się kolejna akcja protestacyjna – tym razem przy Pałacu Prezydenckim protestują bosi ojcowie, którzy twierdzą, że dzieci stały się zakładnikami politycznych rozgrywek.
„Solidaryzujemy się z mamami, kontynuujemy ich inicjatywę. Stoimy tutaj nie jako niewolnicy przed panami – jesteśmy głosem dzieci” – oświadczył organizator protestu Ričardas Lekavičius.
Protestujący rodzice, w tym mamy, które dołączyły do mityngu, zdjęli buty, by zademonstrować swoją bezsilność wobec buldożeryjnych metod rządu konserwatywno-liberalnego.
Tatusiowie napisali również pismo do prezydenta, w którym proszą o odwołanie paszportu możliwości i niedeptanie godności dzieci.
W liście do prezydenta ojcowie wyrazili zbulwersowanie faktem, że po całym szeregu protestów rodziców pod Pałacem Prezydenckim głowa państwa spotkał się wyłącznie z jedną matką, reprezentującą przy tym środowiska lgbt.
„Czy nasz apel i chęć spotkania są mniej ważne niż prośba matki, która jako jedyna doczekała się Pana uwagi i została zaproszona na spotkanie? Czy wartości tradycyjne i rodziny je pielęgnujące już stały się niemile widziane w naszym kraju? Czymże, w obliczu tych wydarzeń, pozostaje obietnica prezydenta dana pod przysięgą, by wszystkich traktować jednakowo” – czytamy w liście ojców do prezydenta Nausėdy.
Rząd Litwy, krytykowany m.in. za sposoby walki z koronawirusem, poszerzył szeregi swoich krytyków po tym, gdy zadecydował, że od 28 grudnia tego roku będzie wymagał przepustek sanitarnych od dzieci od 12. roku życia. Obecnie tzw. paszport możliwości jest wymagany od 16. roku życia.
Wielu obywateli czeka na orzeczenie litewskiego Trybunału Konstytucyjnego ws. zgodności tzw. paszportu możliwości z Ustawą Zasadniczą kraju.
„Myślę, że dobrze się stało, ponieważ usłyszymy aspekty prawne i dowiemy się, czy istnieje sprzeczność z Konstytucją” – do tego wątku odniósł się w rozmowie z dziennikarzami prezydent kraju.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.