8 lipca o północy upłynął 3-miesięczny termin wstrzymania retransmisji na terenie Litwy rosyjskiej stacji telewizyjnej „RTR Planeta". Zdaniem komisji, stacja nadawała audycje podżegające do waśni narodowościowych. Karę wstrzymania nadawania tych audycji „RTR Planeta", które wyprodukowano poza UE, wymierzył litewski sąd. Stacja jest zarejestrowana w Wielkiej Brytanii.
21 czerwca upłynął również termin wstrzymania nadawania na Litwie wyprodukowanych poza UE audycji stacji „NTV mir Lithuania", która z kolei jest zarejestrowana w Szwecji.
„To nie była sankcja, tylko środek zapobiegawczy, którego ważność ustała i nadawanie tych audycji może być znów wznowione. Mówię o wszystkich trzech stacjach: zarówno o „Pierwyj Bałtijskij Kanał", jak też ostatnich dwóch przypadkach. Jeśli dojdzie do ponownego upowszechniania zakazanych informacji, stacje te doczekają się odpowiednich reakcji. (...) Niewykluczone, że zostaną przedsięwzięte inne kroki" – oświadczył przedstawiciel Litewskiej Komisji Radiofonii i Telewizji Viktoras Popandopula.
V. Popandopula jako przykład bardziej rygorystycznych sankcji wymienił dłuższy okres wstrzymania retransmisji stacji, zakaz retransmisji poszczególnych audycji, a nawet samej stacji.
Więcej kłopotów przysparza, zdaniem V. Popandopuli, stacja „Viasat", która w ogóle nie dostosowała się do zakazu wstrzymania retransmisji audycji.
Przedstawiciele spółki, do której należy „Viasat", niedostosowanie się do zakazu uzasadniają zasadą wolności słowa.
Transmisję audycji rosyjskich stacji telewizyjnych litewski sąd wstrzymał w reakcji na kłamliwą, zdaniem Litewskiej Komisji Radiofonii i Telewizji, audycję na temat wydarzeń 13 Stycznia na Litwie.
Na podst. BNS