Autor pytania zapewne nie pożyczał pieniędzy u komornika i nie jemu był dłużny owe 7 tys. euro. Komornik jedynie wykonuje przyznane przez sąd żądanie kredytodawcy i stara się pomóc mu odzyskać pieniądze, których zadłużony człowiek jeszcze nie zwrócił.
Od stanowiska kredytodawcy w bardzo dużej mierze zależy również przebieg procesu egzekwowania. Jeżeli on się zgadza, komornik może łagodzić stosowane środki, przełożyć czy rozłożyć na raty płacenie długu. Być może kredytodawca nie zgadza się dłużej czekać i żąda, by komornik skierował egzekwowanie na nieruchomości osoby. W takim przypadku komornik powinien stosować wszystkie przewidziane ustawowo środki przymusowego oddziaływania. A być może kredytodawca nawet nie wie o trudnej sytuacji finansowej? Być może podczas bezpośredniego kontaktu można by było uzgodnić taki harmonogram wypłacania długu na raty, który byłby do przyjęcia dla obu stron?
Słowo kredytodawcy w procesie egzekwowania jest bardzo ważne. Jeżeli kredytodawca nie zgadza się iść na ustępstwa, wówczas komornik powinien realizować egzekwowanie długu tak, jak jest to przewidziane ustawowo do całkowitego wykonania obowiązku.
Kiedy dług egzekwowany jest z mieszkania? Zgodnie z art. 663 Kodeksu Postępowania Cywilnego dług może być egzekwowany z ostatniego należącego do dłużnika mieszkania, w którym on mieszka, tylko w takim przypadku, jeżeli egzekwowana suma i wydatki na realizację egzekwowania przekraczają 4 000 euro. Jeżeli, jak twierdzi autor pytania, 2 400 euro zostało już zwrócone, to być może niewiele brakuje, by reszta długu stała się mniejsza niż 4 000 euro. Nie znamy jednak warunku udzielania pożyczki: jeżeli w umowie przewidziane są odsetki, odsetki za zwłokę, odszkodowanie umowne, wówczas przedłużający się proces zwracania długu może zdrożeć aż 8,5-krotnie.
Jeżeli człowiek nie pracuje tylko tymczasowo, to po tym, gdy się zatrudni, dług egzekwowany jest z jego wynagrodzenia i egzekwowanie z ostatniego mieszkania realizowane jest jedynie wówczas, gdy obowiązku nie udaje się wykonać w ciągu 18 miesięcy. Być może dłużnik posiada inne mienie (działkę ziemi, środek transportu), po sprzedaniu którego można by było pokryć dług. Wszystkie możliwości i perspektywy egzekwowania zaleca się omówić z komornikiem. W przypadku ogłoszenia licytacji komorniczej, mieszkanie podczas pierwszej licytacji może być sprzedawane o 20 proc. taniej niż wynosi cena rynkowa, podczas drugiej – o 40 proc. taniej niż wynosi cena rynkowa. Na ostateczną jednak cenę wpływ ma nabywca, może być ona wyższa. Najkorzystniejszy wybór dla dłużnika w przypadku licytacji komorniczej – zaproponowanie komornikowi znalezionego przez siebie nabywcę. Jeżeli do ogłoszenia licytacji na konto depozytowe komornika wpłynie kwota nie mniejsza niż podana w akcie aresztowania mienia wartość aresztowanego mienia albo mniejsza kwota, której wystarcza do całkowitego pokrycia zadłużenia i wydatków egzekutorskich, sprzedaż mienia na licytacji nie jest realizowana.
Takim nabywcą może zostać członek rodziny lub dowolna inna osoba. Po licytacji można się z nim umówić, by pozwolił jeszcze przez jakiś czas mieszkać w mieszkaniu lub je wykupić. Jest to realna możliwość zachowania aresztowanego mienia.
Tygodnik Wileńszczyzny