Środowiska wiernych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego 8 lipca obchodzą Dzień Rodziny, Miłości i Wierności. Uroczystości tej patronuje dwoje prawosławnych świętych – małżonkowie Piotr i Fewronia – opiekunów małżeństw.

Święto rodzin przy cerkwi w Bukiszkach odbyło się już po raz trzeci. Parafianie przygotowali koncert, poczęstunek dla wszystkich gości, zaprosili cyrk. Nie obyło się bez atrakcji dla dzieci, które z umalowanymi buziami mogły do woli skakać na dmuchanych trampolinach. Na święto przybyły prawosławne rodziny z różnych zakątków Litwy. Wspólnie bawili się także ich katoliccy sąsiedzi i przyjaciele, wszak oba Kościoły mężnie stoją na straży zachowania chrześcijańskich ideałów w społeczeństwie.

Do licznie zgromadzonych rodzin zwrócił się też Innocenty (Innokentij), metropolita wileńsko-litewskiej eparchii. Zauważył m.in. jak ważne jest, aby w dzisiejszych czasach dawać świadectwo ofiarności w życiu małżeńskim. Mówił o umocnieniu przez modlitwę więzów małżeńskich i wzajemnej miłości dzieci i rodziców.

– Święci Piotr i Fewronia, są przykładem ideału małżeńskiego życia, pomocy znajdującym się w potrzebie, także zachowania pokoju i miłości w rodzinie. Niech Bóg sprawi, aby w waszych rodzinach i domach królowało wzajemne zrozumienie, abyście z Jego pomocą przezwyciężali wszelkie pokusy i trudności. Tylko zachowanie odwiecznych chrześcijańskich wartości pozwoli na wychowanie zdrowego duchowo pokolenia – powiedział metropolita Innocenty, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania święta.

Podziękować za współmałżonka

Współistnienie obok siebie różnych chrześcijańskich konfesji jest cechą charakterystyczną zarówno całej Litwy, jak i rejonu wileńskiego. Czynne cerkwie w rejonie, oprócz Bukiszek, są w Rudominie i Giejsiszkach. Władze samorządu rejonu wileńskiego na święcie reprezentowała wicemer Teresa Dziemieszko, która, gratulując pięknego święta, przekazała pozdrowienie od mer Marii Rekść. Natomiast frakcję Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin przedstawiała starosta Rita Tamašunienė.

– Cieszę się, że święto zgromadziło tak liczną publiczność. Niech piękne życie małżeńskie świętych Piotra i Fewronii będzie przykładem wzajemnego szacunku i miłości dla naszych rodzin. Myślę, że dzisiejsze przedsięwzięcie jest dobrą okazją, żeby podziękować Bogu za swoją rodzinę, za współmałżonka, z którym dzielimy życiowy los, a także za swoje dzieci – powiedziała Tamašunienė.

Wartość tradycyjnej rodziny

Dzień Rodziny, Miłości i Wierności wypada w czasie, gdy prawosławni mają tzw. post Piotrowy. W ramach przygotowania do liturgicznego święta apostołów Piotra i Pawła (12 lipca) wierni starają się spożywać wyłącznie postne potrawy. Z tego też powodu na święcie były posiłki do wyboru: dla przestrzegających ścisłego postu – kasza gryczana z grzybkami, marchewką i cebulką.

– Działalność cerkwi została wznowiona gdzieś przed siedmiu laty. Wcześniej, w czasach sowieckich była nieczynna, dlatego budynek popadał w ruinę. To z inicjatywy ówczesnych metropolitów – prawosławnego Chryzostoma i katolickiego Audrysa Juozasa Bačkisa – został przywrócony sakralny wymiar cerkwi. Powoli zaczęła się odradzać tutaj wspólnota wiernych. Przed trzema laty o. Maksim postanowił zorganizować święto dla rodzin, które się przyjęło i z roku na rok się rozrasta, co nas bardzo cieszy. Święto to przypomina, że tradycyjna rodzina, składająca się z mamy, taty i dzieci jest największą wartością – w rozmowie z „Tygodnikiem” powiedziała Jelena Iwanowa, mieszkanka Awiżeń. Wspólnota prawosławna w Bukiszkach liczy niewiele osób, ale, jak podkreśla Iwanowa, stale się rozrasta, na modlitwy przyjeżdżają tutaj także prawosławni z Wilna. – Każdej jesieni mamy świadomość, że na ogrzewanie zimą trzeba nam zebrać więcej finansów. Jest to nie tylko dziedzictwo kulturalne, ale, przede wszystkim, duchowe. Na całą naszą okolicę mamy tylko kościół w Rzeszy i naszą bukiską cerkiew. Na niedzielną Eucharystię przychodzą do nas też katolicy, którzy nie mają możliwości dotarcia do kościoła – opowiadała pani Jelena, częstując gości kaszą.

Mieszkający w sąsiedztwie z cerkwią Stanisław Żukowski cieszy się, że prawosławni wprowadzili do Bukiszek tradycję rodzinnego świętowania. – Jest to czas dla wszystkich chrześcijan. Mamy podobne wartości i cieszymy się, że przedsięwzięcie to jeszcze bardzie nas zjednoczy – powiedział Żukowski, którego firma „Ramirent” zabezpieczała festyn elektrycznością.

Podwójne święta

Walentyna Bukiel przyjechała na święto do Bukiszek z mężem. Ma tutaj prawosławnych przyjaciół. Sama wychowała się w rodzinie mieszanej – tato Wiktor Obymacho był prawosławny, a mama Zofia – katoliczka. I choć sama została ochrzczona w Kościele katolickim i zaszczepiła katolickie tradycje u swoich synów, to lubi czasem zajść do cerkwi, żeby tam zapalić świeczkę, pomodlić się, zamawia także nabożeństwa za śp. ojca. Czuje tam, jak mówi, wewnętrzny pokój. – Z dzieciństwa pozostały mi wspomnienia, gdy mama przygotowywała podwójne święta: raz katolickie, a drugi raz, dla taty, prawosławne. To było takie naturalne, że dwa razy obchodziło się Boże Narodzenie, czy Wielkanoc. Litwa i Wileńszczyzna mają szczególne bogactwo: chrześcijanie różnych wyznań mieszkają obok siebie, nie kłócą się ze sobą, tylko obdarzają się doświadczeniem swojej duchowości – dzieliła się spostrzeżeniami pani Walentyna.

Z kolei Olga Zabłockaja, konferansjerka koncertu, podkreśliła, że prawosławna wspólnota wiernych w Bukiszkach, choć niewielka, jednak żyje bardzo zgodnie. – Bardzo dobrze znamy jedni drugich, przyjaźnimy się rodzinami, staramy się pomagać potrzebującym. Cieszę się, że o. Maksim potrafił zgromadzić w cerkwi młodzież, która jest otwarta na różne propozycje duchowej działalności – powiedziała w rozmowie z „Tygodnikiem” Zabłockaja, która do Bukiszek dojeżdża z Wilna.

W koncercie wystąpili m.in. Rusnė Pacunaitė, Bożena Sokolińska ze swoją córką Gabrielą, Igor Jarmolenka, Olga Petunina, Oleg Mozarskij, Aleksandr Belkin, Andrej Spiridonow. Giuseppe Guglielmi przybył na święto do Bukiszek ze słonecznej Italii. Natomiast po koncercie publiczność zabawiali cyrkowcy, którzy najwięcej radości sprawili najmłodszym uczestnikom święta.

**
Święci Piotr i Fewronija

8 lipca cerkiew czci świętych Piotra i Fewronię Muromskich, których związek małżeński od dawna uważany jest za symbol trwałego i szczęśliwego małżeństwa. Źródła historyczne podają, że w I połowie XIII w. w Muromie rządził książę Dawid Juriewicz, który obejmując tron książęcy przyjął imię Piotr. Według legendy młody książę pokonał ognistego smoka, którego krew sparzyła go tak, że całe ciało pokryły rany. We śnie anioł mu objawił, że uzdrowić go może wiejska dziewczyna, córka bartnika – Fewronia. Dziewczyna rzeczywiście pomogła księciu, a ten, w ramach wdzięczności, ożenił się z nią. Gdy po ożenku wrócił do miasta, powstali przeciwko niemu bojarzy, którzy nie chcieli księżnej chłopki. Postawili księciu warunek: albo zostawi żonę, albo pozbędzie się tronu. Książę wybrał żonę, z którą opuścił miasto. Z czasem w Muromie rozpoczęły się zamieszki, które groziły wojną domową. Wtedy mieszkańcy przypomnieli o swoim niedoszłym księciu i poprosili go, żeby wrócił. Piotr i Fewronia powrócili do Muroma. Zapisali się jako mądrzy i uczciwi władcy, dbający o swoich poddanych. Na starość zamieszkali w klasztorach. Według podań zmarli tego samego dnia i zostali pogrzebani w osobnych grobach, każdy przy swoim klasztorze. Z czasem zaczął szerzyć się kult świątobliwych małżonków, a mieszkańcy Muroma odkryli, że małżonkowie leżą w jednym grobie. Cześć śś. Piotra i Fewronii w Muromie odrodziła się po upadku komunizmu w latach 90. Ich grób znajduje się obecnie w monastyrze Trójcy Świętej w Muromie.

Teresa Worobiej

"Tygodnik Wileńszczyzny"

• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
•