W przypadku wielopiętrowego lokum ma być umieszczone chociażby jedno urządzenie na każdym piętrze. To jest minimalne wymaganie. Jednak maksymalne bezpieczeństwo zapewni zamontowanie wielu czujników. Specjaliści zalecają umieścić czujniki w każdym pomieszczeniu, w którym ludzie śpią, i w korytarzu czy pomieszczeniach przed sypialnią.
Nie zaleca się montować urządzeń w kuchni czy innych pomieszczeniach, gdzie dochodzi do ulatniania się pary.
Specjaliści Departamentu Ochrony Przeciwpożarowej i Ratownictwa przypominają, że podczas kupowania czujników należy zwrócić uwagę na to, czy to urządzenie jest certyfikowane zgodnie z europejskim standardem EN 14604:2005/AC:2008 i oznakowane symbolem CE, co oznacza, że kupimy jakościowy czujnik.
Według specjalistów, czujniki mogą być zasilane za pomocą wymiennych baterii lub zintegrowanej baterii, której nie trzeba wymieniać przez cały okres używania urządzenia (około 10 lat). Czujniki z wymiennymi bateriami są tańsze, ale baterie należy wymieniać każdego roku.
Specjaliści przypominają, że czujniki mają być zamontowane na suficie. W wypadku, jeśli na suficie nie da się umieścić urządzenia, należy go zamontować na ścianie, ale jak najbliżej sufitu.
Żeby upewnić się, że czujnik sprawnie działa, należy periodycznie sprawdzać, naciskając przycisk testowania.
Należy też zwrócić uwagę na to, że kurz i wszelkie nieczystości zmniejszają czujność urządzenia, dlatego trzeba nie zapominać je co jakiś czas wyczyścić.
Więcej informacji o tym, jak i gdzie umieścić czujniki dymu i czadu, znajdziecie TUTAJ.
Na podst. vpgt.lt