Był wspaniałym, wielkim, ale niezwykle skromnym człowiekiem, i każdy, kto znał Pana Jana, pamięta to, że jego skromność potrafiła mylić. Osoba, która nie miała świadomości jego dokonań, mogło jej się wydawać, że ten drobny, bardzo skromny człowiek, dopiero szykuje się do dokonania dzieł wielkich. Ale Pan Jan zostawił po sobie wspaniałe dokonania. To jest nie tylko tradycyjny już festiwal dokonań polskich zespołów „Kwiaty Polskie”, ale przede wszystkim jego stale żyjące i rozwijające się dziecko – zespół „Wileńszczyzna”.
Pan Jan również jako poseł do Seimasu Litwy, jako radny, jako wicemer rejonu wileńskiego prezentował się jako osoba bardzo wielu talentów. Był prawdziwym nauczycielem, wychowawcą i mentorem młodych pokoleń Polaków na Litwie. Przekazywał również swoje doświadczenia Polakom w Polsce, wielokrotnie bywając w Macierzy.
Był też wielkim znawcą problemów, które dotyczą polskiej mniejszości narodowej na Litwie, był niekwestionowanym obrońcą praw Polaków na Litwie.
Będzie nam bardzo brakować Pana Jana.
Komentarze
To prawda
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.