O jeszcze jednej rocznicy związanej ze świętem Miłosierdzia przypomina archidiecezja wileńska. „W Wielki Piątek Kościół na całym świecie rozpoczął przygotowania do święta, które po raz pierwszy zostało wspomniane w Wilnie przed 85 laty” – napisano na stronie internetowej archidiecezji. W roku 1935 po raz pierwszy wystawiono do publicznej czci obraz Jezusa Miłosiernego w Ostrej Bramie, zaś pierwsze kazanie o tym największym przymiocie Boga – w II Niedzielę Wielkanocną – wygłosił bł. Michał Sopoćko, spowiednik św. Faustyny Kowalskiej. „Miłosierdzie nie jest jedną z wielu cech Boga, lecz pulsem Jego serca” – w taki sposób przed dwoma laty mówił Ojciec Święty Franciszek, który w tym roku będzie celebrował Mszę św. w Niedzielę Miłosierdzia z kościoła S. Spirito in Sassia nieopodal Watykanu, gdzie mieści się włoskie centrum kultu Miłosierdzia Bożego.
„W żadnym czasie, w żadnym okresie dziejów – a zwłaszcza w okresie tak przełomowym jak nasz – Kościół nie może zapomnieć o modlitwie, która jest wołaniem o miłosierdzie Boga wobec wielorakiego zła, jakie ciąży nad ludzkością i jakie jej zagraża. (...) Im bardziej świadomość ludzka oddala się od Boga, oddala się od tajemnicy miłosierdzia – tym bardziej Kościół ma prawo i obowiązek odwoływać się do Boga miłosierdzia „wołaniem wielkim” – mówił papież Jan Paweł II u schyłku ubiegłego wieku, przypominając światu, że nie ma dla człowieka innego źródła nadziei, jak Miłosierdzie Boże.
Jan Paweł II zapisał się w dziejach Kościoła jako papież Miłosierdzia. Obok św. Faustyny i bł. Michała Sopoćki jest nazywany Apostołem Miłosierdzia. Był jednym z gorliwszych czcicieli i propagatorów kultu Bożego Miłosierdzia. Jego druga encyklika „Dives in misericordia” (1980 r.) – pol. „Bogaty w Miłosierdziu” – ukazała na kierunek jego pontyfikatu. To dzięki temu papieżowi cały świat na nowo odkrył prawdę o Bożym Miłosierdziu, przekazaną przez Faustynę Kowalską.
Pod koniec swego pontyfikatu, w 2002 roku, w czasie swojej ostatniej pielgrzymki do Polski, dokonał aktu zawierzenia rodzaju ludzkiego Bożemu Miłosierdziu. Papieżowi towarzyszyła też codzienna pobożność ukierunkowana na Boże Miłosierdzie.
Ostatnia deska ratunku
Na II Niedzielę Wielkanocną – jako na święto Miłosierdzia Bożego – Pan Jezus wielokrotnie wskazywał siostrze Faustynie. „W pierwszą niedzielę po Wielkanocy, pragnę, żeby był publicznie ten obraz wystawiony. Niedziela ta jest świętem Miłosierdzia. Pragnę, aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar” – czytamy w „Dzienniczku” św. Faustyny.
Święto Miłosierdzia ma najwyższą rangę pomiędzy wszystkimi formami kultu Miłosierdzia Bożego ze względu na wielkość obietnic i miejsce w liturgii Kościoła. „Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia Mojego. Jeżeli nie uwielbią miłosierdzia Mojego, zginą na wieki” – mówił Jezus do zakonnicy.
Pan Jezus powiedział, że w tym dniu wszyscy ludzie, nawet ci, którzy wcześniej nie mieli nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego i dopiero się nawracają, mogą uczestniczyć we wszystkich łaskach, jakie Pan Jezus na to święto przygotował. Ludzie ufający mogą prosić o wszystko dla siebie i innych, byleby przedmiot modlitwy zgodny był z wolą Bożą. W święto Miłosierdzia wszystkie łaski i dobrodziejstwa są dostępne dla wszystkich ludzi i wspólnot, byleby o nie prosili z ufnością.
Rozwój kultu
W wielu objawieniach Pan Jezus określił nie tylko miejsce święta w kalendarzu liturgicznym Kościoła, ale także motyw i cel jego ustanowienia, sposób przygotowania i obchodzenia oraz wielkie obietnice. Największą z nich jest łaska „zupełnego odpuszczenia win i kar” związana z Komunią świętą przyjętą w tym dniu po dobrze odprawionej spowiedzi (bez przywiązania do najmniejszego grzechu), w duchu ufności wobec Boga i czynnej miłości bliźniego. Przygotowaniem do tego święta jest nowenna polegająca na odmawianiu przez 9 dni, poczynając od Wielkiego Piątku, Koronki do Miłosierdzia Bożego. Obecnie, kiedy z powodu kwarantanny nie możemy uczestniczyć w Mszy św. i przyjąć komunii sakramentalnej, należy łączyć się z Kościołem za pomocą środków masowego przekazu, wzbudzić żal doskonały za popełnione grzechy i przyjąć komunię duchowo.
Wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy nie jest przypadkowy – na ten dzień przypada bowiem oktawa Zmartwychwstania Pańskiego. Ten czas w Kościele mówi nam wyraźnie, że nie byłoby dzieła odkupienia, gdyby nie było miłosierdzia Boga. Najpierw to święto według życzeń i wskazań Jezusa obchodziła sama siostra Faustyna. Jej spowiednik ks. Michał Sopoćko podjął się tej misji po śmierci zakonnicy. Pisał artykuły i rozprawy teologiczne, w których starał się uzasadnić potrzebę tego święta w kalendarzu liturgicznym Kościoła. Zabiegał także o poparcie dla tej idei wśród teologów i biskupów, a nawet wybrał się do Rzymu, by osobiście przedstawić tę sprawę w Kongregacji. W 1951 roku kardynał Sapieha zgodził się na publiczne obchodzenie święta w krakowskich Łagiewnikach. Niestety Stolica Apostolska w roku 1959 zabroniła szerzyć kult Miłosierdzia Bożego w formach podanych przez Faustynę Kowalską. Zabrakło wówczas dokładnej i wnikliwej analizy pism „Dzienniczka” s. Faustyny oraz dokładnego jego tłumaczenia na język włoski. Zakaz odwołano dopiero w roku 1978, już po śmierci ks. Michała Sopoćki. Metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski w 1985 wprowadził święto Miłosierdzia w swojej archidiecezji. W następnych latach uczynili to także pasterze innych diecezji w Polsce.
Miasto Miłosierdzia Bożego
Przed czterema laty (rok 2016) papież Franciszek ogłosił w Kościele Rok Miłosierdzia. Uwaga całego świata została znowu skierowana na Kraków, gdzie się odbyły Światowe Dni Młodzieży, poświęcone orędziu św. Faustyny, głoszonemu przez św. Jana Pawła II.
Natomiast w Wilnie w Roku Jubileuszowym odbyło się wiele przedsięwzięć akcentujących uczynki miłosierdzia. Przypomniano wówczas, że w tym mieście spotkali się dwaj wielcy apostołowie Miłosierdzia Bożego: bł. ks. Michał Sopoćko oraz św. Faustyna Kowalska, że tutaj został namalowany pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego pędzla Eugeniusza Kazimirowskiego, że tutaj Pan Jezus podyktował koronkę. W tym mieście pierwsze śluby złożyły kandydatki do Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, które głoszą tajemnicę Bożego Miłosierdzia na całym świecie, a także posługują w wileńskim hospicjum i sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Wtedy też odbył się ogólnokrajowy Kongres Miłosierdzia, zwieńczony procesją ulicami miasta, podczas której był niesiony obraz Jezusa Miłosiernego. Natomiast w Czarnym Borze, w rejonie wileńskim, został konsekrowany – pierwszy na świecie – kościół pod wezwaniem bł. Michała Sopoćki.
* * *
W czasie epidemii, gdy cały świat z niepokojem spogląda w przyszłość, warto przypomnieć sobie, że tylko ufając Jezusowi, znajdziemy ratunek. Oto kilka fragmentów wypowiedzi Jezusa, zapisanych przez św. Faustynę: „(…) Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia mojego. Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie. (…) Dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały. (…) Kiedy grzesznik zwraca się do miłosierdzia mojego, oddaje mi największą chwałę i jest zaszczytem męki mojej. (…) Kiedy dusza wysławia moją dobroć, wtenczas szatan drży przed nią i ucieka na samo dno piekła. Kto ufa miłosierdziu mojemu, nie zginie, bo wszystkie sprawy jego moimi są, a nieprzyjaciele rozbiją się u stóp podnóżka mojego.
***
17 sierpnia 2002 roku Jan Paweł II zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu słowami modlitwy:
Boże, Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość
w Twoim Synu Jezusie Chrystusie,
i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu,
Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka.
Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło,
pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia,
aby w Tobie, trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei.
Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna,
miej miłosierdzie dla nas i całego świata! Amen.
Teresa Worobiej
Tygodnik Wileńszczyzny
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.