Bardzo ciekawe zdanie.
Życie biologiczne trwa, dopóki bije serce i człowiek oddycha. Gdy serce przestanie bić, a człowiek już nie oddycha, wtedy kończy się życie. Ale kończy się tylko biologicznie. Jest jeszcze życie naszych myśli, pragnień, tęsknot. A jeszcze głębsze niż to, jest życie Jezusa, który chce żyć przez nas.
Dlaczego karmimy się życiem samego Jezusa? Żeby żyć Jego życiem na ziemi, życiem Tego, który umiał powiedzieć do Boga: „Ojcze”. Żeby być gotowym do cierpień za innych.
Ks. Jan Twardowski