Jezus polecił apostołom, by na drogę brali tylko laskę. Ani pieniędzy w sakwach, ani dwóch sukien, tylko laskę.
Czy Ewangelia potępia pieniądze i dwie suknie? Człowiek, który głosi Ewangelię, ma nie obciążać się w drodze. Jak będzie miał ze sobą walizę, zasapie się, zmęczy się i nie dojdzie do tego, kogo ma nawracać.
Ten, kto głosi Ewangelię, ma też nie obciążać się niepokojem. Niepokoje, co będzie z Kościołem – to obciążenia, może jeszcze trudniejsze, jeszcze cięższe od trzosu, pieniędzy i sukni. Trzeba mieć spokój wewnętrzny. Jednocześnie trzeba mieć laskę, to znaczy opierać się o ziemię. Głosić wielkie, wzniosłe idee, ale być praktycznym. Święty Augustyn mówił, że trzeba chodzić z głową w niebie, ale podpierać się laską – stąpać po ziemi, mieć łączność z ziemią.
Ks. Jan Twardowski
Rota