Z polskiego punktu widzenia najważniejszym elementem wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie będą rozmowy dwustronne z prezydentem Andrzejem Dudą - zapowiedział w piątek Szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski.

Szczyt państw Trójmorza odbędzie się w lipcu w Warszawie - zapowiedział prezydent Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović. Prezydent RP wraz z Małżonką rozpoczął we wtorek oficjalną część swojej wizyty w Chorwacji.

W piątek wieczorem polskiego czasu Biały Dom potwierdził, że prezydent Donald Trump odwiedzi Polskę przed przypadającym w lipcu szczycie G20 w Niemczech.

- Zaproszenie dla prezydenta USA Donalda Trumpa na szczyt państw Trójmorza, który w lipcu ma się odbyć we Wrocławiu, jest jedną z opcji - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski pytany o możliwą datę wizyty prezydenta USA w Polsce.

Dojdzie do wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce, to jest kwestia związana z kalendarzem prezydenta Stanów Zjednoczonych - powiedział w niedzielę rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Łapiński.

Pół godziny trwała rozmowa Papieża Franciszka z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Watykanie. Było to ich pierwsze, bardzo oczekiwane spotkanie.

W sobotę prezydent USA Donald Trump przybył z oficjalną wizytą do Arabii Saudyjskiej. To pierwsza zagraniczna podróż Trumpa po objęciu urzędu, podczas której odwiedzi ponadto Izrael, Autonomię Palestyńską, Brukselę, Watykan i Włochy – informuje BBC.

Prezydent USA Donald Trump prosił byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya o zamknięcie dochodzenia w sprawie byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Flynna, oskarżanego o kontakty z Rosją – poinformował dziennik „New York Times”.

Prezydent Donald Trump uzasadnił swoją podjętą we wtorek decyzję o zwolnieniu Jamesa Comey’a ze stanowiska dyrektora Federalnego Biura Śledczego (FBI) przekonaniem prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa, że „nie jest on w stanie skutecznie kierować" tą bardzo ważną agencją federalną.

Ataku na bazę lotnictwa syryjskiego z użyciem około 60 pocisków samosterujących Tomahawk dokonały Stany Zjednoczone Ameryki w piątek nad ranem. Jak powiedział prezydent USA Donald Trump, była to odpowiedź na atak bronią chemiczną na opanowane przez rebeliantów miasto, o który Waszyngton oskarżył prezydenta Syrii Asada.