Krzysztof Szczerski: Jest wola przyjazdu prezydenta USA do Polski

2017-05-29, 11:24
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

- Zaproszenie dla prezydenta USA Donalda Trumpa na szczyt państw Trójmorza, który w lipcu ma się odbyć we Wrocławiu, jest jedną z opcji - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski pytany o możliwą datę wizyty prezydenta USA w Polsce.

Krzysztof Szczerski w TVP1 podkreślił, że jest wola przyjazdu prezydenta USA do Polski. - Zobaczymy, jak to się uda organizacyjnie. To jest zawsze kwestia ustawienia kalendarza obu prezydentów. Nie jest to takie proste - powiedział szef gabinetu prezydenta. Zaznaczył, że zaproszenie na szczyt państw Trójmorza w lipcu we Wrocławiu jest jedną opcji. - To zaproszenie na stole jest - dodał minister.

Jak podkreślił, szczyt państw Trójmorza został zorganizowany na dzień przed szczytem G20 w Hamburgu, na którym prezydent USA potwierdził obecność - mówił Szczerski.

Krzysztof Szczerski pytany, czy jest już pomysł, skąd wziąć pieniądze na zwiększenie wydatków na obronność do 2,2 proc. PKB w 2020 r., odparł: - To jest deklaracja, która jest kierunkową deklaracją, jeśli chodzi o zwiększanie nakładów, dlatego, że polska armia będzie się rozwijać. Ona rozwija się i liczebnie, a będzie się rozwijać w sensie sprzętowym i modernizacyjnym" - powiedział minister. Dodał, że analizowany w Kancelarii Prezydenta "Strategiczny Przegląd Obronny" mówi o konieczności zwiększania polskiego potencjału bezpieczeństwa. - To jest konsekwencja tych kroków - zaznaczył. - Nie jesteśmy w sytuacji komfortowej, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo, dlatego musimy zwiększać nakłady - podkreślił.

- Zwiększenie wydatków będzie w logice budżetu. Nie jest tak, że w takim razie będziemy musieli gdzieś radykalnie ciąć wydatki na inne sfery działalności państwa - zaznaczył minister. Ocenił, że budżet państwa jest w tym roku "wyjątkowo dobrze obsługiwany, dlatego, że Polska odzyskuje zdolności także do egzekwowania prawa na terytorium Polski, bo przez wiele lat prawo w Polsce nie funkcjonowało, bo państwo było teoretyczne".

Według prezydenckiego ministra prawo zaczyna funkcjonować, w tym prawo podatkowe. - I nagle się okazuje, że da się wydatki ogromne na sferę socjalną zrealizować bez narażania na szwank stabilności budżetowej, bo wreszcie obowiązuje prawo podatkowe na terytorium Polski, które przez osiem lat poprzednich rządów nie obowiązywało - dodał Szczerski.

Prezydent Andrzej Duda mówił w czwartek, że w trakcie spotkania szefów państw i rządów krajów NATO rozmawiano m.in. o kwestii wydatków poszczególnych państw na obronność. - Myśmy na tym szczycie wobec wszystkich dyskusji mieli absolutnie podniesioną głowę, bo jesteśmy jednym z tych państw Sojuszu, które realizuje wszelkie podejmowane zobowiązania - oświadczył Andrzej Duda.

Jak zaznaczył, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wspomniał o temacie wydatków na obronność w swoim wystąpieniu na posiedzeniu plenarnym. Jak podkreślił Duda, Polska realizuje swoje zobowiązanie w zakresie przeznaczania 2 proc. PKB na obronność.

Opublikowany w kwietniu projekt nowelizacji ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej przewiduje, że maksymalna liczebność Wojska Polskiego będzie wynosiła nie więcej niż 200 tys. stanowisk etatowych żołnierzy. W tej liczbie nie więcej niż 130 tys. będzie przewidziane dla żołnierzy zawodowych. Obecnie liczebność wojska jest określona na maksymalnie 150 tys. żołnierzy. Projekt przewiduje także stopniowe zwiększanie finansowania potrzeb obronnych. W 2018 r. na ten cel ma zostać przeznaczone nie mniej niż 2 proc. PKB, w 2019 r. - co najmniej 2,1 proc., w latach 2020-23 - co najmniej 2,2 proc., 2024-25 - co najmniej 2,3 proc., 2026-29 - co najmniej 2,4 proc., a w 2030 r. i latach kolejnych - co najmniej 2,5 proc. Jak wynika z dołączonej do projektu oceny skutków regulacji, zmiana przepisów spowoduje wzrost wydatków obronnych o 117 mld 217 mln zł w ciągu 10 lat.

prezydent.pl,PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24