Kolejny rok w Liceum Polonijnym rozpoczęty

2015-09-10, 10:00
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Jeszcze kilka tygodni temu rozpoczęcie roku szkolnego 2014/2015 w Liceum Polonijnym w Warszawie, które jest dziełem charytatywnym Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców, wcale nie było takie pewne Jeszcze kilka tygodni temu rozpoczęcie roku szkolnego 2014/2015 w Liceum Polonijnym w Warszawie, które jest dziełem charytatywnym Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców, wcale nie było takie pewne fot. Archiwum Liceum Polonijnego w Warszawie

Ponad stu młodych Polaków z Kresów i ze Wschodu rozpoczęło nowy rok szkolny w Liceum Polonijnym Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie.

W dużej mierze to zasługa ofiarodawców, którzy odpowiadając na apel dyrekcji szkoły, wsparły finansowo placówkę.

Jeszcze kilka tygodni temu rozpoczęcie roku szkolnego 2014/2015 w Liceum Polonijnym w Warszawie, które jest dziełem charytatywnym Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców, wcale nie było takie pewne. Placówce, która od 13 lat kształci na wysokim poziomie polską młodzież z Kresów, nie pobierając od nich czesnego, w wyniku zmian w finansowaniu przez państwo tego typu instytucji zabrakło pieniędzy na funkcjonowanie. Środki, jakie placówka otrzymuje z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wystarczają na zaspokojenie zaledwie 15 proc. kosztów wyżywienia.

Również subwencja oświatowa Ministerstwa Edukacji Narodowej jest dalece mniejsza niż koszty kształcenia młodych Polonusów. Ta sytuacja sprawia, że długi placówki z tytułu zaległych faktur, m.in. za wyżywienie uczniów, przekroczyły 91 tysięcy złotych.

W tej sytuacji liceum zaapelowało za pośrednictwem Radia Maryja, „Naszego Dziennika" i portalu NaszDziennik.pl o wsparcie ludzi dobrej woli, a efekt przerósł najśmielsze oczekiwania kierownictwa szkoły. Akcja pomocy #TakaSytuacja pozwoliła nie tylko zebrać potrzebną kwotę, ale ją nawet przekroczyć, co z kolei umożliwiło zwiększyć liczbę uczniów. Dzięki temu nowy rok szkolny w Liceum Polonijnym w Warszawie rozpoczęło 118 niezwykle zdolnych uczniów, m.in. z Kazachstanu, Mołdawii, Ukrainy czy Uzbekistanu, często wnuków lub prawnuków Polaków zesłanych na Wschód bądź tych, którzy pozostali na tych terenach po zmianie granic. Ich rodzin nie stać na pokrycie kosztów nauki w Polsce, tym bardziej że wielu z nich pochodzi z terenów objętych działaniami wojennymi. W Polsce będą zdobywać wykształcenie i uczyć się języka polskiego.

Sebastian Kęciek, koordynator akcji www.WitajcieWdomu.PL w rozmowie z nami przypomina, że do liceum trafia młodzież, która osiąga najlepsze wyniki w nauce w szkołach krajów zamieszkania, a także otrzyma rekomendację swoich proboszczów i pracowników lokalnych polskich służb konsularnych. W Polsce odpowiednio wysoki poziom nauczania gwarantuje z kolei kadra nauczycieli i pedagogów. Obok wiedzy ważne są także polskie tradycje w wychowaniu.

– Licealiści wychowywani są w duchu patriotycznym. Szkoła dąży też do odbudowania więzi łączących ich rodziny z Polską. W wielu wypadkach jest to też spłata długu, jaki polskie państwo zaciągnęło wobec tych wszystkich, którzy w wyniku zmian geopolitycznych pozostali na wschodnich rubieżach II RP – zauważa Sebastian Kęciek.

– Tym, co rodzi dodatkowy optymizm, to fakt, że młodzież z Kresów garnie się do Polski – kraju swoich przodków.

– Ci młodzi ludzie czują się mocno związani z Polską, w ich rodzinnych domach kultywowane są z pokolenia na pokolenie polskie tradycje, a przyjazd do Polski i nauka w Liceum Polonijnym jest urzeczywistnieniem ich marzeń – dodaje Kęciek.

Liceum Polonijne Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie, które ukończyło dotychczas ponad 350 młodych Polaków z Kresów i ze Wschodu, można wesprzeć przez stronę internetową akcji www.WitajcieWdomu.PL bądź zostając mecenasem jednego z uczniów na stronie www.MecenatSzkolny.PL.

Mariusz Kamieniecki

"Nasz Dziennik"

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24