"Dzisiaj stoimy przed Stocznią w 35. rocznicę Porozumień Sierpniowych, jakże ważnych i przełomowych, bo wtedy nie tylko zrozumieli moi rodacy, że są wspólnotą, ale też zrozumieli, że wspólnota może zwyciężyć, że władza stojąc przed milionami obywateli boi się po raz drugi wyciągnąć broń i otworzyć ogień" - mówił prezydent. "Boi się, bo ludzie trwają spokojnie, z uśmiechem, z wiarą" - podkreślił.
Prezydent zaznaczył, że strajk w Szczecinie trwał najdłużej i zakończył się tragicznie, "ale niezgoda na zniewolenie i przemoc ze strony władzy, która okłamywała obywateli, cały czas tliła się w sercach przez całe lata 70.". A. Duda zaznaczył, że niezgoda ta "wybuchła po wizycie Ojca Świętego, który stał przed milionami Polaków i zwyczajnie mówił prawdę".
Prezydent przypomniał słowa wypowiedziane przez papieża Jana Pawła II podczas pielgrzymki w 1979 roku: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi". "I odnowił już w następnym roku, w 80', kiedy także tu w Szczecinie narodziła się Solidarność" - mówił. PAP