Szefowa polskiego rządu podkreślała w poniedziałek podczas briefingu w Warszawie, że Grecja jest potrzebna Europie, ale również Europa Grecji. "Powinniśmy zdecydowanie dzisiaj wspierać Grecję w jej reformach. Bez tych reform trudno, żeby Grecja przychodziła i mówiła: my nic nie zrobimy, ale chcemy wsparcia. Jednakowe kryteria są w stosunku do wszystkich państw europejskich, szczególnie tych państw, które są w strefie euro" - zaznaczyła.
Oceniła, że "strefa euro musi być wiarygodna, mocna, ze stabilnymi finansami i stabilnymi gospodarkami". Po to - jak zaznaczyła - by inne kraje, które są jeszcze poza strefą euro, były zachęcane, by do niej wejść.
"My jesteśmy bezpieczni, nasze banki są stabilne" - zapewniła Kopacz.
Szefowa rządu przypomniała, że Polska ma duże rezerwy nie tylko walutowe i Narodowego Banku Polskiego, ale także rezerwy znajdujące się w dyspozycji ministra finansów. "To są miliardowe rezerwy. W każdej chwili minister finansów i prezes Narodowego Banku Polskiego mają możliwość manewru, szybkiego reagowania. Gdyby złotówka się osłabiała, wtedy wiadomą jest rzeczą, że używamy instrumentów finansowych, które są w dyspozycji ministra finansów" - podkreśliła. PAP