Pod inicjatywą Fundacji podpisało się 2 mln obywateli. To o milion więcej niż wymaga tego prawo. Mimo to Komisja Europejska po wysłuchaniu projektu zdecydowała się na nienadawanie biegu sprawie. Teraz Fundacja zdecydowała się na zaangażowanie w sprawę Parlamentu Europejskiego. Petycją zajmie się teraz Komisja do spraw Petycji.
– Jako europejska Federacja „Jeden z nas" korzystamy ze wszystkich możliwych narzędzi do tego, by głos 2 mln obywateli, który został złożony pod naszą inicjatywą, nie został zignorowany, jak to się stało przed Komisją Europejską. Dzięki petycji jest taka możliwość, że nasza inicjatywa zakazującą finansowania aborcji z budżetu Unii zostanie wprowadzona pod obrady parlamentu – mówi w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Jakub Bałtroszewicz, członek komitetu obywatelskiego i wykonawczego Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Jeden z nas".
Jak zauważa Jakub Bałtroszewicz, działania Fundacji zmierzające do zakazania finansowania aborcji z budżetu Unii są największą inicjatywą w historii Parlamentu Europejskiego.
– Działamy w imieniu 2 mln obywateli, którzy domagają się zmian w prawie, które zwiększyłyby ochronę życia w Unii. Te 2 mln jest największym sukcesem tego narzędzia od czasu istnienia Parlamentu Europejskiego. Jest to więc inicjatywa o największym mandacie społecznym – podkreśla Bałtroszewicz.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości obecnie bada zasadność i podstawy prawne odrzucenia inicjatywy Fundacji „Jeden z nas" przez Komisję Europejską. Jak poinformował Jakub Bałtroszewicz, Trybunał uznał sprawę za leżącą w jego kompetencji, tak więc nadano jej bieg prawny.
Rafał Stefaniuk
"Nasz Dziennik"