Janusz Korwin-Mikke zainaugurował kampanię prezydencką

2015-03-15, 10:53
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Janusz Korwin-Mikke zainaugurował kampanię prezydencką © AFP / Scanpix (fot. Janek Skarżyński)

„Dumna bogata Polska" - pod takim hasłem o fotel prezydencki będzie walczył Janusz Korwin-Mikke, który w sobotę oficjalnie zainaugurował kampanię w podczęstochowskim Kamyku (powiat kłobucki). Przywołał przykłady dyktatora Chile gen. Augusto Pinocheta i b. przywódcy Chin Deng Xiaopinga.

Opowiedział się m.in. za likwidacją podatku dochodowego, budową silnej armii i przywróceniem kary śmierci.

Na inaugurację kampanii wyborczej kandydat partii KORWiN wybrał powiat kłobucki, bo to tutaj w ubiegłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego poparł go najwyższy odsetek wyborców. Startujący z woj. śląskiego Korwin-Mikke zdobył wówczas mandat eurodeputowanego.

„Chcę żyć w kraju, z którego ludzie będą dumni (...) Nie dopuszczę do tego, aby obrażano Polaków gdziekolwiek za granicą. 15 czy 20 lat temu dla Rosjanina Polska to był Zachód, bogactwo, to była potęga. Po 20 latach demokracji oni się z nas śmieją" – powiedział Korwin-Mikke.

Podczas swego półgodzinnego wystąpienia przekonywał, że Polska potrzebuje „powrotu do normalności", wezwał Polaków, by wierzyli w siebie i bogacili się. „Kiedyś byliśmy jednym z największych normalnych państw, a potem to zepsuto" – powiedział i przekonywał, że istnieją kraje, które są dumne i bogate. W tym kontekście przywołał przykłady uważanego za ojca niemieckiego „cudu gospodarczego" Ludwiga Erharda, politykę chilijskiego dyktatora gen. Augusto Pinocheta i b. przywódcy Chin Deng Xiaopinga.

„Bogactwo pochodzi z pracy, a nie z dotacji. Państwo, którym ja będę kierował, będzie dbało o ludzi, którzy ciężko pracują, nie będzie ich karało podatkiem dochodowym" – oświadczył. Obecnie rządzących określił mianem „bandytów", którzy traktują obywateli jak małe dzieci, ingerując w ich życie. „Ludzie, traktowani jak małe dzieci, mają postawy roszczeniowe, a my chcemy, by byli traktowani jak normalni ludzie, którzy żyją za swoje pieniądze" – wskazał.

Poseł partii KORWiN i szef kampanii Przemysław Wipler podkreślił, że popierający Korwin-Mikkego chcą niższych podatków, więcej wolności, własności i sprawiedliwości. „Mamy poczucie, że jesteśmy pokoleniem siedzącym na walizkach, że jeżeli nie rozpoczniemy zmian, to po prostu wyjazd z Polski będzie racjonalnym rozwiązaniem, racjonalnym ruchem" – mówił poseł. Wyraził nadzieję, że Korwin-Mikke rozpocznie rewolucję, na którą czekają polskie rodziny.

„Rządzą nami kłamca, czyli Donald Tusk, lawirantka, czyli Ewa Kopacz i człowiek w buciorach i jego szogun, czyli wiadomo kto (...) Polacy zasługują na więcej" – powiedział w swoim wystąpieniu inny współpracownik Korwin-Mikkego Konrad Berkowicz. Ocenił, że aby Polacy mogli być dumni, muszą osiągać „wielkie rzeczy". „Nas stać na wielkie rzeczy, wystarczy, żeby nam nie przeszkadzano" – dodał.

Podczas konwencji wystąpił też m.in. Adam Grzybowski, który walczy o prawo ojców do wychowania rodziców oraz Waldemar Deska, kandydat Partii Libertariańskiej na prezydenta, który zrezygnował ze startu i poparł Korwin-Mikkego. Deska skrytykował sędziów, którzy jego zdaniem często orzekają „nad konstytucją, nad moralnością, rozsądkiem, logiką i prawem". Zapowiedział stworzenie wspólnie z Korwin-Mikkem „obywatelskiego sądu nad sędziami i urzędnikami" - specjalny instytut, nieskładający się z prawników.

Sam Korwin-Mikke sprecyzował, że chodzi o „monitorowanie" pracy sądów. „Chcemy, żeby powstała fundacja czy stowarzyszenie, które będzie czysto komercyjnie pomagało ludziom skrzywdzonym przez sądy" – powiedział.

Jak przed kilkoma dniami wyjaśnił poseł Wipler, na inaugurację został wybrany Kłobuck, bo to tutaj kandydat w ostatnich wyborach do PE pięciokrotnie poprawił wynik w porównaniu z wyborami prezydenckimi z 2010 r.

W ostatnich wyborach do PE komitet wyborczy Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikke uzyskał w Kłobucku ponad 12 proc. głosów. Był to trzeci wynik, po PO i PiS, które zebrały po ok. 30 proc. głosów.

Od poniedziałku kandydat partii KORWiN rozpocznie spotkania z wyborcami. Wraz ze swoim sztabem będzie podróżował awionetką. Zaplanowano loty do ponad 40 miast, Korwin-Mikke zakończy swoją trasę po kraju 29 marca w Modlinie. Stamtąd poleci na spotkanie z Polakami w Dublinie.

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24