Kard. Dziwisz o Auschwitz: w przeszłości trzeba szukać przesłania na przyszłość

2015-01-27, 14:29
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kard. Dziwisz o Auschwitz: w przeszłości trzeba szukać przesłania na przyszłość © AFP / Scanpix (Fot. BARTOSZ SIEDLIK)

Trzeba zmierzyć się z przeszłością, ze świadectwem i historią tego, co się stało. Trzeba szukać płynącego stąd przesłania na dziś i na przyszłość - mówił podczas wtorkowej mszy św. dla b. więźniów obozu Auschwitz metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Mszę św. odprawiono w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu. Koncelebrowali ją nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Celestino Migliore, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz i biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. W nabożeństwie uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski oraz kilkudziesięciu byłych więźniów obozu.

Kard. Dziwisz podziękował tym, którzy przybyli na uroczystości 70. rocznicy wyzwolenia obozu, i modlił się za wszystkich, których zabrakło, w tym za więźniów, którzy ponieśli śmierć. "Nazwa Auschwitz, czy Auschwitz-Birkenau, wryła się w świadomość kilku już pokoleń jako symbol nagromadzenia zła, brutalnej przemocy, pogardy wobec ludzi, przede wszystkim Żydów, ale także Polaków i wszystkich innych uznanych za wrogów III Rzeszy" – mówił kard. Dziwisz.

Jak mówił, zatrważające jest, że "to miasto śmierci" zostało "zaplanowane i zorganizowane" przy użyciu tego, z czego współczesny człowiek jest szczególnie dumny: "nauki, techniki, inżynierii, planowania, sprawnej organizacji...".

Zauważył, że pytanie: jak doszło do stworzenia obozu śmierci, człowiek zawsze ostatecznie kieruje ku Bogu, zastanawiając się: "Co na to Bóg? Gdzie był, gdy się to działo?".

"Jeśli spotkaliśmy się tu przed pójściem na ceremonię upamiętnienia ofiar, by słuchać słowa Bożego (...), to dlatego, że nie chcemy się poddać zwątpieniu i wierzymy, mimo wszystko, Bogu i Jego miłości. Wierzymy, że to jest miejsce i droga do odnalezienia wyjścia dla nas i dla przyszłych pokoleń ze wszystkich rodzajów piekła, jakie ludzie tworzą sobie na ziemi" – podkreślił kardynał.

Przypomniał, że Bóg śledzi postępowanie człowieka i jest przy nim, także wtedy, "gdy oddala się on od swego Stwórcy, pogrąża w złu", a ostatnie słowo Boga to zawsze słowo o pokoju.

"Pokój jest darem Boga, o który trzeba prosić Jego samego, dlatego tu się dziś gromadzimy na modlitwie, zanim zrobimy następny krok" – powiedział kard. Dziwisz.

"Ale trzeba zrobić ten następny krok – zmierzyć się z przeszłością, ze świadectwem i historią tego, co się stało. Trzeba, ożywiając pamięć o tym, czego odwrócić już nie możemy, szukać płynącego stąd przesłania na dziś i na przyszłość" – powiedział hierarcha. Dodał, że należy zapytać także o "naszą część odpowiedzialności, z której Pan Bóg nigdy nie rezygnuje".

Metropolita krakowski podkreślił, że obchody - których istotną częścią jest "wysłuchanie świadków tamtych strasznych dni i upamiętnienie tych, których krzyk zamilkł, brutalnie zduszony przed 70 laty" - mają wielką wagę.

"Póki jesteście między nami, trzeba wzmocnić wasz głos przestrogi. Trzeba dać światu go usłyszeć" – powiedział kard. Dziwisz. Przypomniał, że nieuchronnie nadchodzi czas, w którym pamięć będą przekazywać już tylko ocalałe dokumenty, książki, filmy, nagrane wywiady. "Wiele zależy w tej chwili od tego, na ile przekonamy nadchodzące pokolenia o potrzebie wyciągnięcia wniosków ważnych dla nich i dla świata, który oni będą kształtować" - dodał.

Przypomniał, że 18 stycznia z Gliwic do Oświęcimia przeszedł Marsz Życia z udziałem obywateli Niemiec, Polski i Izraela, pragnących oddać hołd ofiarom. "Jak widać, są znaki nadziei. Niech budzą w nas ufność, że wołanie naszego pokolenia, waszego pokolenia tak bardzo doświadczonego nie pójdzie w zapomnienie, że zrodzi owoce nawrócenia ku Bożym drogom sprawiedliwości, braterstwa, pokoju" - powiedział kardynał. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Wtorek, 5 listopada 2024

    Łk 14, 15-24

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Gdy Jezus spożywał posiłek, jeden z siedzących z Nim przy stole powiedział do Niego: „Szczęśliwy, kto będzie spożywał chleb w królestwie Bożym”. A On mu odpowiedział: „Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Gdy nadszedł jej czas, wysłał swojego sługę, aby powiedział zaproszonym: «Przyjdźcie, bo już wszystko jest przygotowane». Wtedy wszyscy, jeden po drugim, zaczęli się wymawiać. Pierwszy powiedział: «Kupiłem pole i muszę je obejrzeć. Proszę cię, uznaj mnie za usprawiedliwionego». Drugi powiedział: «Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować. Proszę cię, uznaj mnie za usprawiedliwionego». Jeszcze inny powiedział: «Ożeniłem się i dlatego nie mogę przyjść». Sługa powrócił i oznajmił to swojemu panu. Wtedy gospodarz rozgniewał się i polecił swojemu słudze: «Wyjdź zaraz na place i ulice miasta i sprowadź tutaj ubogich, ułomnych, niewidomych i kulawych». Sługa powiedział: «Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce». Wtedy pan powiedział do sługi: «Idź na drogi i w zaułki. Zmuszaj do wejścia, aby mój dom się zapełnił. Bo mówię wam, że nikt z tych ludzi, którzy zostali zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty»”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24