Batory to słynny transatlantyk, który pływał od 1936 do 1969 r. między Gdynią a Ameryką Północną, a później także Azją. Przewiózł w sumie ok. 270 tysięcy pasażerów.
Makieta Batorego wykonana została ze stali i waży ok. czterech ton. Zbudowano ją w skali 1:10 i liczy około 16 m długości. W sobotę przewieziono ją w siedmiu częściach do gdyńskiego Dworca Morskiego i Magazynu Tranzytowego, gdzie powstaje Muzeum Emigracji.
Wystawa główna placówki, której elementem będzie makieta, powstaje na pierwszym piętrze obiektu. W sobotę przy użyciu dźwigu części modelu statku zostały przetransportowane na znajdujący się na poziomie pierwszego pietra taras, a następnie wciągnięte do wnętrza budynku i umieszczone w miejscu, gdzie makieta będzie eksponowana. Tutaj poszczególne elementy modelu zostaną połączone, a cała konstrukcja uzupełniona o nadbudówki. Na koniec zaplanowano urządzanie wnętrza statku, czyli tych pomieszczeń, które – dzięki odsłonięciu jednej z burt, będą widoczne dla zwiedzających.
Pracownicy muzeum nie informują, jakie konkretnie pomieszczenia statku będą mogli oglądać goście placówki: chcą, aby makieta była dla nich niespodzianką. Dyrektor Muzeum Karolina Grabowicz-Matyjas zdradził jednak PAP, że wśród prezentowanych wnętrz będą zarówno reprezentacyjne – przeznaczone dla pasażerów, jak i te używane przez załogę oraz pomieszczenia techniczne, w tym maszynownia. Model został tak zbudowany, że zwiedzający będą też mogli poznać konstrukcję samego kadłuba statku.
Makieta powstała na podstawie pochodzącej z lat 30. ub.w. oryginalnej dokumentacji Batorego. „Bardzo długo jej szukaliśmy, niemal na całym świecie, poczynając od stoczni w Monfalcone we Włoszech, w której Batory powstał, poprzez wiele innych krajów i instytucji. Pomogli nam w końcu miłośnicy transatlantyków, wśród których znalazł się kolekcjoner, który odsprzedał nam całą dokumentację techniczną statku" – powiedziała PAP Grabowicz-Matyjas.
Zaznaczyła, że – dzięki zakrojonym na szeroką skalę poszukiwaniom, udało się też zgromadzić bogatą dokumentację fotograficzną, pokazującą wnętrza Batorego: na jej podstawie odtworzony zostanie wygląd pomieszczeń. „Robimy to z wielką pieczołowitością, dbając nawet o takie detale, jak faktura tkanin czy tapet. Próbujemy też odtworzyć oryginalne kolory poszczególnych elementów wyposażenia, choć tutaj bardzo często musimy opierać się na domysłach, bo wszystkie zdjęcia, jakimi dysponujemy, są niestety czarno-białe" – powiedziała Grabowicz-Matyjas.
Makieta Batorego będzie stanowiła jedną z głównych atrakcji wystawy głównej Muzeum Emigracji, którego otwarcie zaplanowano na przełom maja i czerwca tego roku. Ekspozycja poświęcona będzie m.in. historii polskiej emigracji, poczynając od XIX wieku aż po dzień dzisiejszy. Opowie też o samym zjawisku migracji, jego rozmiarach, powodach itp. „Makieta Batorego będzie stanowiła rodzaj klamry spajającej dwie części, na jakie podzieliliśmy naszą ekspozycję, w tym także klamry czasowej, bo Batory pływał zarówno w okresie międzywojennym, jak i po II wojnie" – wyjaśniła Grabowicz-Matyjas.
MS Batory liczył 160 m długości, zabierał na pokład 760 pasażerów i ponad 300 członków załogi, a pokonanie drogi do Nowego Jorku zajmowało mu od ośmiu do dziewięciu dni. Statek wyróżniał się dużą elegancją: o wystrój jego wnętrz zadbała specjalna komisja, która zaprojektowała nie tylko wygląd poszczególnych pomieszczeń, ale też takich detali, jak zastawa stołowa czy karty dań.
Stalowy model statku powstał w gdyńskiej firmie Vistal Eko. Całkowity koszt wykonania makiety to prawie 1,8 mln zł.
Zlokalizowane w gdyńskim porcie Dworzec Morski i Magazyn Tranzytowy od lat 30. do lat 80. XX w. służyły odprawom pasażerów i towarów wypływających z Gdyni w transatlantyckie podróże. W urządzanym w tych obiektach Muzeum, oprócz sal wystawienniczych, znajdzie się też m.in. kino studyjne, przestrzeń do działań o charakterze teatralnym i koncertowym, czytelnia i restauracja. PAP