Dzisiaj mija pierwsza rocznica wyborów parlamentarnych na Litwie. Zawiązana przed rokiem rządząca koalicja konserwatystów i liberałów nie sprzyja jednak mieszkańcom Litwy: w ciągu roku wskaźnik urodzeń spadł w kraju o 10 proc., kraj notuje gwałtowny skok liczby zgonów i emigrantów.

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda powiedział, że przewidzina w budżecie Unii Europejskiej kompensacja dla Litwy z powodu emigracji powinna pozostać bez zmian, bez względu na to jak dalej potoczą się negocjacje.

W lutym na Litwę więcej osób przybyło niż wyemigrowało z kraju – podał w piątek Departament Statystyki.

Na początku grudnia bieżącego roku na Litwie było 2 mln 794 tysięcy stałych mieszkańców.

– Coraz trudniej znaleźć Polaków do wykonywania prac budowlanych, remontów, wykańczania mieszkań. Dawniej nie było z tym problemu. Nawet w polskich sklepach zaczęto zatrudniać już nie tylko Polaków, ale także osoby z innych krajów. To naprawdę duża zmiana. Widać, że jest tu coraz mniej pracowników polskiego pochodzenia – w rozmowie z Agnieszką Maj („Interia”) powiedziała Monika Tkaczyk, drugi sekretarz ze Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii, największej organizacji polonijnej na Wyspach.

Uczestnicy drugiego panelu organizowanego w ramach Polonijnego Forum Ekonomicznego w Krynicy dyskutowali na temat sposobów przekonania młodej polskiej emigracji do powrotu do kraju.

Wielka Brytania pozostaje najpopularniejszym kierunkiem emigracji mieszkańców Litwy – wynika z najnowszych danych Departamentu Statystyki.

Jak wynika z danych Departamentu Statystyki, na Litwie zanotowano rekordową imigrację, a ogromna fala emigracji została osłabiona.

Połowa osób z najnowszej emigracji z Polski deklaruje chęć powrotu do Ojczyzny. Tak wynika z badań zawartych w rządowym najnowszym raporcie demograficznym za lata 2016-2017.

O modlitwę za Polaków poza granicami kraju apeluje biskup Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.