Wicepremier Beata Szydło mówiła, że nie ma jednej recepty na szybki, masowy powrót do ojczyzny młodych Polaków, którzy wyjechali z kraju w celach zarobkowych. Zwróciła uwagę, że muszą być kontynuowane programy rządowe, które poprawiają sytuację na rynku pracy i sytuację mieszkaniową, czy zwiększające możliwości rozwoju zawodowego i kariery naukowej. „Inne są propozycje dla repatriantów, inne dla emigracji zarobkowej. Ale wszyscy muszą mieć przekonanie, że wracają do siebie. To muszą być propozycje dające szanse na własne mieszkanie, dobrą pracę, wysoką jakość wykształcenia. To także otwieranie się zawodów dla młodych ludzi. W naszym kraju to były bariery nie do przebicia. Dlatego nasz rząd przygotował konkretne propozycje” – powiedziała Beata Szydło.
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska mówiła, że istotnym elementem, który może skłonić Polaków do powrotu, jest przygotowanie ich dzieci do nauki w szkołach w Polsce. Minister Zalewska podkreśliła, że zostały przygotowane kompleksowe rozwiązania, które mają umożliwić dzieciom wyrównanie różnic programowych, poprawić znajomość języka polskiego. Coraz więcej pieniędzy przeznaczane jest na szkolenie nauczycieli i dostosowywanie podręczników dla dzieci dwujęzycznych, które dotychczas uczyły się w różnych systemach edukacji.
Tomasz Machura ze Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii przyznał, że dorośli, który zdecydowali się na powrót z emigracji zarobkowej, nie mają problemów z odnalezieniem się w Polsce. Niestety, w wypadku dzieci jest często odwrotnie. Szczególnie dotyczy to rodzin, które nie przyłożyły wcześniej uwagi do uczenia dzieci języka polskiego. Dlatego należy rozwijać różne kanały komunikacji, aby przekazywać wiedzę na temat wsparcia, jakie ze strony Polski mogą otrzymać rodzice.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, podsumowując dyskusję, powiedział, że brak mieszkań, pracy i stabilizacji to powody, dla których Polacy wyjeżdżają i temu trzeba zapobiegać. Wymienił jeszcze jeden projekt, który ma wspomóc powracających z emigracji – obniżenie wieku emerytalnego. Zdaniem marszałka, babcie i dziadkowie będą mogli zaopiekować się swoimi wnukami w kraju. A to będzie także dużą pomocą dla rodziców.
Na podst. senat.gov.pl