– Ochrona małoletnich w sieci to nie tylko obowiązek, ale i moralny imperatyw. Nasza przyszła ustawa ma stworzyć skuteczne mechanizmy, które ograniczą dostęp do szkodliwych treści i zapewnią dzieciom bezpieczniejsze korzystanie z internetu, a jednocześnie nie będzie ingerować w prywatność użytkowników sieci – powiedział wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka podczas swojego wystąpienia.
Na problem zbyt łatwego do treści pornograficznych, wskazują przeprowadzone badania. Niepokojące dane wskazują, że średnia wieku, w którym dzieci pierwszy raz widziały treści pornograficzne, wynosi niespełna 11 lat, natomiast wśród starszej młodzieży 12 lat. Prawie co piąty z ankietowanych miał mniej niż 10 lat, kiedy po raz pierwszy zetknął się z treściami o charakterze seksualnym. Nastolatki jako przyczynę pierwszego zetknięcia się z treściami pornograficznymi w internecie wskazały przypadkowy mechanizm powiązania stron (32,8%). Regularną, codzienną praktykę oglądania filmów czy zdjęć pornograficznych deklaruje niemal co czwarty (23,9%) nastolatek. Rodzice większości badanych nie kontrolują, czy ich dzieci oglądają treści pornograficzne w internecie. Taką odpowiedź wskazało w ankiecie 59,9% nastolatków.
Przywołane powyżej dane stanowią jedynie część wniosków płynących z badania dzieci i młodzieży. Planowana ustawa ma zaradzić przede wszystkim problemowi zbyt łatwego dostępu do treści pornograficznych, ograniczyć ten dostęp i zapobiec przypadkowemu zetknięciu się małoletnich z tymi treściami.
Ministerstwo Cyfryzacji złożyło wniosek o wpis projektu ustawy do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Po jego rozpatrzeniu projekt ustawy zostanie upubliczniony oraz przeprowadzone zostaną szerokie konsultacje społeczne w I kwartale 2025 r.
gov.pl