Marcin Horała, były wiceminister funduszy i polityki regionalnej i pełnomocnik rządu do spraw CPK powiedział, że inwestycja ma skrócić czas podróży z Warszawy do Łodzi, a także do samego portu lotniczego.
– Połączenie Warszawy z Łodzią w standardzie Kolei Dużych Prędkości pozwoli na dojechanie na CPK w 15 minut z Warszawy Centralnej i poniżej 30 minut z Łodzi Fabrycznej. Będą to zasięgi bardziej charakterystyczne dla komunikacji miejskiej niż dla połączeń międzymiastowych czy pociągów dalekobieżnych. To od razu odpowiedź na jeden z zarzutów pod adresem CPK, że ma być gdzieś daleko, iż warszawiacy będą mieli uciążliwość dalekiego dojazdu na lotnisko. Nic bardziej mylnego. Dojazd liczy się czasem dojazdu, a nie odległością na mapie. Dla wielu dzielnic Warszawy dojazd na CPK może być szybszy niż na warszawskie Lotnisko Chopina w godzinach szczytu, kiedy w stolicy są korki – podkreślił Marcin Horała.
Polityk przekazał też, że jest gotowy przetarg na drążenie tunelu Kolei Dużych Prędkości pod miastem Łodzią. Prace będą prowadzone metodą głębinową.
CPK to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawa i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 roku.
Jednak politycy z obozu koalicyjnego nowego premiera Donalda Tuska twierdzą, że ta inwestycja nie będzie kontynuowana.
RIRM
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.