W Sądzie Najwyższym złożono koło 1,3 tys. protestów wyborczych

2023-10-28, 12:24
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
W Sądzie Najwyższym złożono koło 1,3 tys. protestów wyborczych Fot. https://twitter.com/SN_RP_

Sąd Najwyższy zarejestrował około 1300 protestów wyborczych. Kolejne napływają jeszcze pocztą. Polacy wskazują na nieprawidłowości związane z wydawaniem kart referendalnych oraz na błędy organizacyjne generujące kolejki do lokali wyborczych.

15 października Polacy uczestniczyli w wyborach parlamentarnych i ogólnokrajowym referendum. Przebieg głosowania od początku budził szereg zastrzeżeń. Do środy każdy wyborca mógł złożyć protest wyborczy w Sądzie Najwyższym.

Na tę chwilę zarejestrowaliśmy – precyzyjnie powiem – 551 protestów przeciwko wyborom i 728 protestów przeciwko referendum. (…) Oczywiście wciąż dochodzą do Sądu Najwyższego protesty, które były wysyłane pocztą – oświadczył Piotr Falkowski, zastępca rzecznika Sądu Najwyższego.

Piotr Falkowski wskazał, czego w głównej mierze dotyczyły skargi.

Protesty, które dotyczą wyborów, koncentrują się – można powiedzieć w uproszczeniu – na późnych godzinach głosowania w niektórych komisjach obwodowych, a także na sprawie głosowania za pośrednictwem zaświadczeń – wskazał zastępca rzecznika Sądu Najwyższego.

Przed niektórymi lokalami wyborczymi ustawiły się kilkusetosobowe kolejki. Wyborcy czekali na oddanie głosu nawet do późnych godzin nocnych. Oczekiwanie zniechęcało zwłaszcza osoby starsze. Wiele osób oddało głos po ogłoszeniu wyników sondażowych. To dopuszczalne utrudnienia – stwierdził Piotr Gaglik, prawnik.

Ci, którzy stoją w kolejce po godzinie 21.00, mają prawo zagłosować, bo stoją w kolejce przed 21.00. (…) Publikacja sondaży to jest pewien temat. Czy to miało wpływ na wybory? Według mnie nie – ocenił Piotr Gaglik.

Historia pokazuje jednak, że błędy organizacyjne wydłużające oczekiwanie na oddanie głosu mogą wpływać na unieważnienie głosowania. Taką decyzję podjął niemiecki Trybunał Konstytucyjny, nakazując powtórkę wyborów w landzie Berlin z 2021 roku. Bartłomiej Wróblewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, nie wykluczył, że na wynik wyborów w Polsce wpłynęły nieprawidłowości związane ze specjalnymi zaświadczeniami.

W ocenie wielu osób, niektóre osoby, które głosowały na podstawie zaświadczeń, mogły głosować kilkukrotnie w różnych komisjach – wyjaśnił Bartłomiej Wróblewski.

Takie działania, jeśli zostaną udowodnione, będą oznaczać karę dla samych głosujących.

Mamy centralny rejestr wyborczy, który jest elektroniczny. Jeżeli to się ziści, (…) mają sankcję karną – tłumaczył Piotr Gaglik.

Protesty dotyczące referendum koncentrują się na wydawaniu kart referendalnych. Członkowie komisji, pomimo że nie mieli do tego prawa, pytali wyborców, czy wydać kartę referendalną. Zdarzało się, że wyborca musiał upomnieć się o kartę, gdyż jej nie otrzymał.

W samym Poznaniu w ponad stu komisjach miały miejsce takie nieprawidłowości – akcentował Bartłomiej Wróblewski.

Rozpoznanie protestów oraz rozstrzygnięcie o ważności wyborów i referendum należy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Sędziowie mogą unieważnić referendum tylko w danym okręgu. To jednak zapewne przełożyłoby się na jeszcze niższą frekwencję. Gdyby wynik wyborów parlamentarnych w którymś z okręgów został unieważniony, mogłoby to wpłynąć na całościowy wynik głosowania.

Szczególnie trzeba zwrócić uwagę, że w niektórych okręgach wyborczych różnica między partiami czasami wynosiła po 100, 150 głosów – zauważył Piotr Żyłko, radca prawny.

Do unieważnienia wyborów dochodzi jednak niezwykle rzadko. Sąd Najwyższy musi orzec o ważności referendum do 16 grudnia, a o ważności wyborów parlamentarnych do 13 stycznia przyszłego roku.

TV Trwam News

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24