Już 12 grudnia wieczorem w ramach akcji krypt. „Jodła” rozpoczęła się akcja internowań osób postrzeganych przez władze jako potencjalne zagrożenie dla ustroju. Zatrzymań dokonywali funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej oraz Służby Bezpieczeństwa.
Rankiem 13 grudnia milczały telefony. Nie udawały się próby uruchomienia telewizora. Z radia płynęła muzyka poważna. Sytuacja stała się klarowna od momentu wysłuchania, wielokrotnie powtarzanego w radiu i telewizji, przemówienia Jaruzelskiego. Jego zdaniem, Polska znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie – groził jej chaos, anarchia, a ekstremiści związkowi gotowali się do fizycznej rozprawy z tymi, którzy sprawowali władzę. Jedynym wyjściem było zatem wprowadzenie stanu wojennego (zgodnie z Konstytucją możliwe było jedynie ogłoszenie stanu wyjątkowego), władzę zaś przejmowała w swe ręce tajemnicza Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, wkrótce przezwana przez ulicę „Wroną”.
Zadaniem rady miało być administrowanie krajem w czasie obowiązywania stanu wojennego. W istocie jej znaczenie było głównie propagandowe. Rozpoczęły się pierwsze strajki protestacyjne. W Porcie Gdańskim powstał Krajowy Komitet Strajkowy z Mirosławem Krupińskim na czele.
W związku z wprowadzeniem stanu wojennego na terenie Polski, narzucono społeczeństwu szereg rygorów, takich jak godzina milicyjna, zakaz zgromadzeń czy zawieszenie działalności stowarzyszeń, związków itd. Mogła działać dominująca partia – PZPR. Wprowadzono cenzurę korespondencji.
Zmilitaryzowano szereg kluczowych zakładów pracy. W sądownictwie wprowadzono tryb doraźny w którym obowiązywały zaostrzone kary do kary śmierci włącznie. Aresztowania, procesy i internowanie nie wyczerpywały arsenału represji. Tysiące osób, uczestników strajków i demonstracji, zostało pobitych. Dziesiątki tysięcy skazano na grzywny lub kary aresztu na podstawie orzeczeń kolegiów do spraw wykroczeń. Kilka tysięcy działaczy „Solidarności” zostało zmuszonych do opuszczenia kraju. Liczby osób zwolnionych z pracy, pozbawionych stanowisk itp. z przyczyn politycznych nie sposób ustalić.
Oficjalnym powodem stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, której przejawami były m.in. brak zaopatrzenia w sklepach oraz zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w kraju wobec zbliżającej się zimy. Według historyków, rzeczywistymi powodami były obawy reżimu komunistycznego przed utratą władzy, związane z utratą kontroli nad niezależnym ruchem związkowym, w szczególności Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność” oraz walki różnych stronnictw w PZPR nie mogących dojść do porozumienia w kwestii reform ustroju polityczno-gospodarczego PRL.
Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a zniesiony 22 lipca 1983 roku.
Jak co roku Instytut Pamięci Narodowej zaprasza, aby 13 grudnia zapalić w oknach świece symbolizujące pamięć o ofiarach stanu wojennego. Można również zapalić wirtualną świecę na stronie http://swiatlowolnosci.ipn.gov.pl/
Kampania społeczna „Zapal Światło Wolności” nawiązuje do gestu solidarności, jaki wobec Polaków żyjących w stanie wojennym w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 roku wykonały rzesze mieszkańców wolnego świata. Na znak jedności z rodakami świecę w oknie Pałacu Apostolskiego w Watykanie zapalił papież Jan Paweł II. Do postawienia w oknach świec wezwał również prezydent USA Ronald Reagan, który w Bożonarodzeniowym orędziu do narodu powiedział: „Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić”.
Finał tegorocznej kampanii „Zapal Światło Wolności” będzie miał miejsce 13 grudnia o godzinie 19:30 przy Krzyżu Papieskim na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
Na podst. ipn.gov.pl, pl.wikipedia.gov, 13grudnia81.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.