Wicepremier wskazał, że autentyczne ruiny zamku są ewenementem na skalę światową.
- Można byłoby na bazie tych murów odbudować zamek, oczywiście przy zachowaniu ścisłych norm konserwatorskich. Rodzi się jednak pytanie - co dalej? Odbudowanie zamku zrodziłoby ogromne wyzwanie dla państwa polskiego, które musiałoby go zagospodarować. W tej chwili nie ma koncepcji odbudowy, ale oryginalnie pozostawione ruiny świetnie wypełniają funkcję tego miejsca – powiedział prof. Piotr Gliński.
Minister kultury przypomniał, że w XVII wieku zamek został zdewastowany i ograbiony podczas najazdu szwedzkiego i choć po potopie nigdy nie wrócił do swojej świetności, to ślady tej świetności nadal widać.
- Z punktu widzenia prawa międzynarodowego nie możemy żądać zwrotu tego, co Szwedzi nam zabrali. Są jednak ku temu ewidentnie podstawy moralne i wspólnotowo-cywilizacyjne. Jesteśmy ze Szwecją w jednej wielkiej wspólnocie, współpracujemy z politykami szwedzkimi. Niedawno gościem naszego ministerstwa był jeden ze szwedzkich parlamentarzystów, który upomniał się o pewną polską stratę wojenną z tamtych czasów. Będziemy kontynuowali te rozmowy, ponieważ liczymy, że taki kraj jak Szwecja zrozumie, że ma pewien dług historyczny – powiedział wicepremier Gliński.
Wskazując na wyjątkowość Zamku Krzyżtopór, przypomniał, że został on uznany przez Prezydenta RP za pomnik historii.
- Krzyżtopór to wspaniały zabytek, tak zwana trwała ruina – zamek z pałacem zachowany w stanie, który powoduje, że nie niszczeje. Jest to autentyczna budowla, którą można obejrzeć, w której można odwiedzić pomieszczenia zamknięte. To sposób udostępniania zabytku, który jest bardzo popularny. Choć nie jest on odbudowany w całości, można sobie łatwo wyobrazić, jak wyglądał w przeszłości – zauważył prof. Piotr Gliński.
MKiDN