„Bez pamięci o tym powstaniu nie można zrozumieć dziejów Polski”

2021-11-30, 15:15
Oceń ten artykuł
(1 głos)
„Bez pamięci o tym powstaniu nie można zrozumieć dziejów Polski” Fot. kombatanci.gov.pl

191 lat temu w Warszawie wybuchło Powstanie Listopadowe – jeden z największych zrywów niepodległościowych w dziejach Polski. 29 listopada br. w Warszawie Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk złożył kwiaty przy popiersiu pułkownika Piotra Wysockiego – założyciela i przywódcy sprzysiężenia podchorążych, inicjatora i uczestnika listopadowej insurekcji.

Podczas uroczystości obok gmachu byłej Szkoły Podchorążych Piechoty w Łazienkach Królewskich, gdzie zlokalizowany jest pomnik Piotra Wysockiego z 1930 roku, odbyła się również ceremonia wręczenia medalu „Pro Patria”. Odznaczenie z rąk ministra Kasprzyka otrzymał Konrad Nawrocki, który od lat aktywnie działa na rzecz ochrony pamięci o Reducie Ordona – jednej z najbardziej rozpoznawalnych redut Powstania Listopadowego, zlokalizowanej na warszawskiej Ochocie.

– 191 lat temu tutaj, w budynku Podchorążówki, rozpoczęła się pierwsza w XIX wieku walka Polaków o niepodległość. Tutaj zawiązał się spisek podchorążych skierowany przeciwko dominacji rosyjskiej w Warszawie, na czele którego stanął Piotr Wysocki. Nasze myśli kierujemy dziś ku pokoleniu Powstańców Listopadowych, którzy swoje życie i zdrowie poświęcili dla niepodległości Polski – powiedział szef UdSKiOR, dziękując tym wszystkim, którzy pielęgnują pamięć o wydarzeniach z lat 1830-1831:

– Dzisiejszy dzień to także okazja, aby podziękować wszystkim, którzy dbają o pamięć o Powstaniu Listopadowym. Jedną z tych osób jest Pan Konrad Nawrocki, który od wielu lat troszczy się o to, aby pamięć o szczególnym miejscu w Warszawie, jakim jest Reduta Ordona, nie została wymazana ze zbiorowej świadomości mieszkańców stolicy i aby przywrócono ją do krwioobiegu pamięci narodowej – zauważył Jan Józef Kasprzyk.

– Nie można zrozumieć współczesnych dziejów Polski bez pamięci o Powstaniu Listopadowym, które w XIX wieku znaczyło bardzo wiele. Ze zrywu tego czerpali siłę i moc kolejni Polacy, walczący o wolność Ojczyzny w wiekach XIX i XX. Nie bez powodu w okresie międzywojennym rocznica listopadowej insurekcji stała się Świętem Podchorążych i tak też jest do chwili obecnej. Oddajemy dzisiaj hołd bohaterom, którzy wtedy podjęli walkę, pamiętając zarazem o tym, że niepodległość była dla nich najważniejsza i powinna być najważniejsza również dla nas, współczesnych – zakończył szef Urzędu.

***

Powstanie Listopadowe było zrywem niepodległościowym skierowanym przeciwko rosyjskiemu zaborcy i zarazem największym wysiłkiem zbrojnym w historii polskich walk wyzwoleńczych w XIX wieku. Rozpoczęło się w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku w Warszawie. Przez dziesięć miesięcy ok. 140 tys. polskich żołnierzy walczyło z największą potęgą militarną Europy, odnosząc w niej poważne sukcesy.

Marsz Rosjan na Warszawę powstrzymała bitwa pod Olszynką Grochowską 25 lutego 1831 roku, po której dyktatorem powstania został generał Jan Skrzynecki. Nie wykorzystał on jednak atutu zaskoczenia zyskanego po śmiałych i zwycięskich atakach generała Ignacego Prądzyńskiego, a także osłabienia carskiej armii wywołanej epidemią cholery.

Punktem zwrotnym zrywu stała się klęska powstańców pod Ostrołęką 26 maja 1831 roku. 8 września ostatecznie skapitulowała Warszawa, 9 października twierdza Modlin, a 21 października twierdza Zamość. 5 października, w okolicach Brodnicy, ostatni duży oddział armii polskiej (ponad 20 tysięcy żołnierzy) przekroczył granicę z Prusami, gdzie został internowany. Powstanie upadło, a dziesiątki tysięcy jego uczestników zostało zmuszonych do opuszczenia kraju i udania się na emigrację.

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24