Największe polskie uczelnie rezygnują z opłat za drugi kierunek

2014-07-08, 16:17
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Największe uczelnie w Polsce zrezygnowały z pobierania opłat za drugi kierunek studiów w roku akademickim 2014/15. W ten sposób wyprzedziły termin wskazany przez Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że opłaty mogą obowiązywać do września 2015 r.

Obowiązujące przepisy - które weszły w życie w 2011 r. - zakładają, że prawo do bezpłatnych studiów na drugim kierunku mają tylko te osoby, które uzyskają co roku prawo do stypendium rektora (maksymalnie 10 proc. studentów).

5 czerwca Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepisy dotyczące odpłatności za drugi kierunek studiów są niezgodne z konstytucją. Nie wymagał jednak, aby zmiany wprowadzić już od roku akademickiego 2014/15. Czas na zmianę przepisów TK wyznaczył do września 2015 roku, a do tego momentu uczelnie mogłyby pobierać opłaty za drugi kierunek.

Tymczasem wiele uczelni, nie czekając na wskazany przez TK termin, już zdecydowała o zniesieniu opłat za studia na drugim kierunku. Jako pierwsze taką decyzję podjęły władze Uniwersytetu Warszawskiego, a zaraz po nich na podobny krok zdecydował się Uniwersytet Szczeciński. W Warszawie z pobierania opłat zrezygnował też Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Na rezygnację z odpłatności zdecydowały się też krakowskie uczelnie: Uniwersytet Jagielloński, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica, Uniwersytet Jana Pawła II i Uniwersytet Pedagogiczny. Podobnie postąpiły trzy publiczne uczelnie w Katowicach: Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Ekonomiczny i Śląski Uniwersytet Medyczny.

W województwie kujawsko-pomorskim decyzję o niepobieraniu opłat za drugi kierunek studiów w nowym roku akademickim podjęły też cztery spośród pięciu uczelni publicznych: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa we Włocławku. Jedynie Akademia Muzyczna w Bydgoszczy rozważa dopiero wprowadzenie odpowiednich przepisów.

Opłat nie będą pobierać również największe uczelnie wrocławskie: Politechnika Wrocławska i Uniwersytet Wrocławski. Podobnie postąpi Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, który opłat i tak nie pobierał. „Nie pobieraliśmy tych opłat, ponieważ nie mieliśmy studentów spełniających kryteria ich poboru" - powiedziała PAP rzeczniczka uczelni Małgorzata Wanke-Jakubowska.

W Lublinie opłaty zniosły: Uniwersytet Marii Skłodowskiej-Curie, Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uniwersytet Przyrodniczy i Politechnika Lubelska. Tak samo postąpiły dwie poznańskie uczelnie: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza i Uniwersytet Ekonomiczny.

Do grona uczelni niepobierających opłat dołączyły też: Uniwersytet Rzeszowski i Politechnika Rzeszowska, Politechnika Łódzka Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski oraz Uniwersytet Opolski. Decyzji nie podjęła jeszcze Politechnika Opolska, która zrobi to po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku TK.

Z pobierania opłat chce zrezygnować też Uniwersytet Łódzki, ale decyzję władze uczelni podejmą we wrześniu. Wtedy też stanowisko w tej sprawie zajmą senaty Uniwersytetu Rolniczego i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Uczelnie z Białegostoku i Gdańska nie podjęły jeszcze decyzji, czy drugi kierunek będzie u nich bezpłatny.

Również minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska chce, aby przepisy dotyczące odpłatności za drugi kierunek już teraz dostosować do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. "Chodzi o to, by studenci wraz z nowym rokiem akademickim mieli pewność, jakie są reguły gry" - oceniła szefowa resortu nauki.

Zaznaczyła, że teraz wszystko jest teraz w rękach parlamentarzystów. To od nich zależy bowiem, jaki kształt ostatecznie przyjmie nowelizowana ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym, nad którą pracuje Sejm. Jej drugie czytanie odbędzie się we środę podczas posiedzenia izby. "Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem będzie wykreślenie przepisów mówiących o odpłatności za drugi i kolejny kierunek" - podkreśliła minister. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24