To już kolejne upamiętnienie w ramach akcji „Zawołani po imieniu”. Odbywa się w miejscowości, z której pochodzi bohater. Uroczystość rozpoczyna się Mszą Świętą, a po niej następuje odsłonięcie tablicy ku czci upamiętnianej osoby. W wydarzeniu uczestniczy rodzina osoby „zawołanej po imieniu”, historycy z Instytutu Pileckiego, wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, parlamentarzyści, samorządowcy, ksiądz oraz rabin, oraz lokalna społeczność.
Leokadia Piątkowska, z domu Rybak, urodziła się 12 kwietnia 1883 roku w Węgrowie. W wieku 19 lat poślubiła o dwa lata starszego Antoniego. Małżeństwo Piątkowskich prowadziło niewielkie gospodarstwo rolne w Węgrowie. W latach okupacji niemieckiej w ich niewielkim, dwuizbowym domu zamieszkiwało aż dziewięć osób, oprócz Leokadii i Antoniego również ich syn z rodziną i córka z mężem.
W czasie, gdy Niemcy likwidowali węgrowskie getto, schronienie u Piątkowskich znalazł Mendel Klein, właściciel węgrowskiego młyna oraz drugi, nieznany z imienia Żyd. Uciekinierom przygotowano kryjówkę w oborze, wejście znajdował się pod żłobem.
Rodzinie Piątkowskich, jak wszystkim Polakom pomagającym ukrywać się Żydom, groziła śmierć. Pomimo tego Leokadia nie wahała się i nie odmówiła ratunku. Rodzina była kilkukrotnie ostrzegana przed możliwą rewizją żandarmerii niemieckiej, jednak nie zdecydowała się odesłać uciekinierów.
Niestety, 27 stycznia 1944 r., prawdopodobnie wskutek donosu, Niemcy wkroczyli do gospodarstwa. Po szybkim przeszukaniu odnaleźli kryjówkę. Wszystkich przebywających na terenie gospodarstwa, całą rodzinę Piątkowskich oraz dwóch Żydów, odprowadzono za oborę i nakazano wykopać dół.
Wtedy Leokadia całą odpowiedzialność wzięła na siebie, zapewniając że nikt z rodziny nie wiedział o fakcie ukrywania zbiegów. Niemcy przeprowadzili przesłuchania, włącznie z torturami, nie szczędząc nawet małych dzieci. Pytani Żydzi potwierdzili, że pożywienie przynosiła im tylko Leokadia.
Ostatecznie rozstrzelano Leokadię Piątkowską i dwóch Żydów, ich ciała zakopano we wspólnym dole. Jakiś czas później rodzina wykopała zwłoki Leokadii i pod osłoną nocy, z udziałem księdza, pochowano je na cmentarzu. Nie wiadomo co stało się z ciałami Kleina i drugiego Żyda.
***
Program „Zawołani po imieniu” został zainaugurowany w Narodowym Dniu Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką 24 marca 2019 r. Nazwa inicjatywy nawiązuje do wiersza Zbigniewa Herberta „Pan Cogito o potrzebie ścisłości”, w którym poeta wzywa do precyzyjnego oszacowania liczby ofiar „walki z władzą nieludzką”. Program łączy badania naukowe, edukację historyczną i różnorodne działania w tzw. obszarze polityki pamięci.
Na podst. inf. Instytutu Pileckiego