Według „Wiosennej prognozy gospodarczej” Komisji Europejskiej gospodarki wszystkich krajów Unii Europejskiej odczują recesję w wyniku trwającej obecnie epidemii SARS-CoV-2. Jednak to w Polsce widmo recesji będzie miało najsłabszy zasięg. Jak prognozuje KE, w 2020 roku spadek PKB w Polsce będzie najniższy wśród wszystkich krajów UE w stosunku do poziomu z 2019 roku. Średnio we wszystkich państwach wyniesie on 7,4 proc., natomiast w Polsce – 4,3 proc. To różnica aż o 3,1 pkt proc. W 2019 r. Polska pod względem wzrostu PKB uplasowała się na 5. miejscu w UE.
W 2021 r. prognozowane jest wprawdzie niższe odbicie gospodarcze w Polsce (4,1 proc. wobec 2020 r.) w porównaniu do przeciętnego wzrostu w Unii Europejskiej (6,1 proc.). Wynika to jednak z relatywnie niewielkiego spadku PKB w naszym kraju w 2020 r. w stosunku do pozostałych krajów UE.
Bezrobocie większe, ale w ryzach
„Przed kryzysem związanym z koronawirsuem obserwowaliśmy rekordowo niskie wskaźniki bezrobocia rejestrowanego, najniższe na przestrzeni ostatnich 30 lat. Towarzyszyły mu pozytywne tendencje dotyczące jakości miejsc pracy oraz stabilny wzrost gospodarczy” – podkreśla cytowana w komunikacie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. „To oznacza, że stopa bezrobocia w Polsce, której wzrost odczujemy na pewno na koniec roku, będzie jednak mniejsza u nas niż w pozostałych krajach unijnych” – dodaje minister.
W 2019 r. Polska zajmowała 3. miejsce wśród państw UE o najniższym bezrobociu – 3,3 proc. wobec 6,7 proc. średniej unijnej. Prognozy KE potwierdzają także i w tym zakresie większą odporność polskiej gospodarki na skutki pandemii koronawirusa w porównaniu z innymi krajami Unii. Według prognoz unijnych, bezrobocie w Polsce w 2020 roku może wzrosnąć do poziomu 7,5 proc. To 1,5 proc. punktu procentowego mniej niż średnia stopa bezrobocia w UE szacowana na poziomie 9,0 proc.
Co więcej w 2021 r. bezrobocie w naszym kraju powinno spaść do 5,3 proc., podczas gdy w krajach UE będzie utrzymywać się na poziomie 7,9 proc. Polska znajdzie się wtedy na 6. miejscu wśród państw o najniższym bezrobociu w UE.
„Tarcza Antykryzysowa” chroni miejsca pracy
– Walczymy o każde miejsce pracy. Wdrożona przez rząd „Tarcza Antykryzysowa” spełnia swoją rolę i wyhamowuje wzrost liczby bezrobotnych – mówi minister Marlena Maląg. W ramach różnych instrumentów do przedsiębiorców trafiło już prawie 8,3 mld zł.
Zgodnie z danymi rejestru CEIDG, w kwietniu br. ubyło ok. 4,1 tys. aktywnych podmiotów gospodarczych, podczas gdy jeszcze w marcu spadek był o 30,8 tys. W kwietniu o 42 proc. wzrosła natomiast liczba wniosków o wznowienie działalności – z 11,5 tys. w marcu do 16,3 tys. w kwietniu.