Tylko 21% respondentów uważa, że posiada dostateczną wiedzę wystarczającą do obrony przysługujących im praw, 34% ankietowanych wskazało, że takiej wiedzy nie posiada zupełnie, 30% wyraziło chęć uzyskania dodatkowych informacji na temat praw człowieka w naszym kraju.
„Zamiast zwrócenia się do stosownej instytucji mieszkańcy w pierwszej kolejności zwracają się do prezydenta lub ministra sprawiedliwości. Taka sytuacja nie napawa optymizmem i w zasadzie przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że na Litwie brakuje konsekwentnego systemu edukacji prawnej (...)" – podczas zorganizowanej w Wilnie międzynarodowej konferencji „Edukacja prawna na Litwie: wyzwania i możliwości" powiedział litewski minister sprawiedliwości Juozas Bernatonis.
Szef resortu sprawiedliwości wyraził zadowolenie z faktu, że XVI Rząd nie pozostał obojętny wobec problemu edukacji prawnej społeczeństwa i stosowny zapis włączył do programu Rządu na lata 2012-2016.
Zdaniem ministra, kształtowanie i realizację polityki edukacji prawnej państwo powinno zacząć od najmłodszych. Z badania opinii publicznej wynika, że 83% respondentów uważa, że wprowadzenie do prawa powinno być nauczane w szkołach i gimnazjach, 87% ankietowanych jest zdania, że podstawy prawa powinny być wykładane na uczelniach wyższych.
Badanie ujawniło między innymi, że 35% mieszkańców Litwy brakuje wiedzy na temat ochrony praw człowieka, 35% ankietowanych wskazało, że niedostateczna jest ich ogólna wiedza prawna, 35% przepytanych podkreśliło, że brakuje im wiedzy dotyczącej praw konsumenckich. 28% indagowanych wskazało, że są niedoinformowani na temat prawa pracy, 21% wskazało na problem braku wiedzy na temat prawa własnościowego.