Szef MON obserwował we wtorek działania pododdziałów sił zbrojnych na poligonie w Drawsku Pomorskim, gdzie odbywają się epizody największego w tym roku ćwiczenia Wojska Polskiego, Dragon-19.
Po obejrzeniu działań żołnierzy minister zwrócił uwagę na fakt, że jest to ćwiczenie, którego celem jest przede wszystkim zgranie jednostek wojskowych, zarówno wojsk operacyjnych, jak i Wojsk Obrony Terytorialnej. To także egzamin dla Wojska Polskiego ze współpracy z pozostałymi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo.
– Wojsko Polskie jest dobrze wyszkolone i musi być bardzo dobrze wyszkolone. Ale mamy świadomość tego, że te szkolenia mają mieć charakter ciągły, a więc jest to pewien proces, który nigdy nie ulegnie zakończeniu. Szkolenia odbywają się, odbywały się i odbywać się będą. Szkolenia razem z żołnierzami wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego dają także gwarancję dobrej współpracy. Sojusz Północnoatlantycki to najsilniejszy w historii sojusz. To sojusz państw, które są wobec siebie solidarne – podkreślił szef MON.
W ćwiczeniu bierze udział 18 000 żołnierzy i 2 500 jednostek sprzętu. Szef MON zwrócił uwagę na obecny na ćwiczeniu komponent lotniczy, który zostanie w przyszłości wzmocniony samolotami F35.
– Widzieliśmy samoloty F16, ale także widzieliśmy stare postsowieckie samoloty, które w stosunkowo krótkim czasie, najkrótszym jak to jest możliwe, zostaną zastąpione najnowocześniejszymi samolotami F35. (…) Ten sprzęt jest najlepszy. To jest samolot nieporównywalny z innymi. Nie ma na całym świecie obecnie dostępnego równie nowoczesnego samolotu – powiedział minister.
Szef MON przypomniał także, że w latach 2008-2010 Stany Zjednoczone zwracały się z do ówczesnego rządu polskiego z propozycją uczestniczenia w programie budowy samolotu F35. Wówczas propozycja została odrzucona
– W konsekwencji odrzucenia tej propozycji jesteśmy zdani na procedurę Foregin Military Sales, a więc taką formułę, która nie zapewnia nam możliwości udziału w produkcji tych samolotów. Tak więc błąd popełniony w latach 2008-2010 dziś naprawiamy, a konsekwencje odrzucenia propozycji złożonej wówczas rządowi koalicji PO-PSL powodują, że te samoloty będziemy kupowali w wyższej cenie niż państwa, które uczestniczą w programie budowy samolotu F35 – podkreślił minister.
W dniach 15-25 czerwca odbywa się największe w tym roku ćwiczenie pk. Dragon-19. Manewry są jednymi z najważniejszych elementów budowania potencjału odstraszania oraz obrony w ujęciu krajowym i sojuszniczym. Ich celem jest utrzymanie kompatybilności operacyjnej sił zbrojnych państw członkowskich i partnerskich NATO na rok 2019. Ćwiczenie odbywa się na terytorium niemal całej Polski, a wojska działają na ziemi, w powietrzu, na wodzie oraz w cyberprzestrzeni.
Na podst. MON