Profesor Jan Szyszko stwierdza, że smog stał się swego rodzaju narzędziem do kierowania niesprawiedliwych i ostrych ataków na ministerstwo. – To nie od momentu, kiedy Prawo i Sprawiedliwość objęło władzę, rozpoczął się problem ze smogiem. Jakość powietrza wcześniej była zła, ale się poprawia – zwraca uwagę szef resortu. Jak dodaje, w czasach rządów koalicji PO – PSL sprawy ochrony powietrza były zaniedbane. – Musieliśmy naprawiać błędy naszych poprzedników lub ich zaniechania – mówi „Naszemu Dziennikowi” prof. Jan Szyszko.
Minister zaznacza, że aktywiści ekologiczni czy antyrządowe media straszą Polaków zatrutym powietrzem, a do rangi niemal apokaliptycznej urastają alarmy smogowe. Tymczasem jakość powietrza, choć wciąż niezadowalająca, jednak stopniowo się poprawia. Dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska dr inż. Krystian Szczepański wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, że o poprawiającej się jakości powietrza świadczą wyniki odczytywane ze stacji pomiarowych.