"Będziemy rozmawiać także o Białorusi. (...) Te wydarzenia, które mają tam miejsce, spowodowały też, że wystosowałem list do swojego białoruskiego odpowiednika Michaiła Miasnikowicza, w którym z głębokim niepokojem przyjąłem to, co dzieje się na Białorusi, że są łamane prawa człowieka, że nie są respektowane prawa człowieka ani warunki umożliwiające protestowanie obywateli, wyrażanie swoich opinii na temat rządu, na temat tego, co się dzieje na Białorusi" - powiedział Karczewski.
"Również w naszej deklaracji, którą podpiszemy na koniec naszego spotkania, jest poruszana sprawa Białorusi, nasza troska, by Białoruś jednak zeszła z tej drogi, na którą wróciła, zeszła na drogę kontaktów z Unią Europejską i kontaktów z Polską. To będzie głównym naszym tematem rozmów. Będziemy także rozmawiać o sytuacji na Ukrainie i też wyrazimy swoje niezadowolenie i głębokie potępienie również tej sytuacji, która ma miejsce na Ukrainie" - dodał Karczewski.
na podst. PAP