Jak podkreślił Soloch, zmiany – zapowiedziane na sobotniej konferencji prasowej – są przygotowywane od dłuższego czasu. – BOR jest elitarną służbą. Dobrze by było – i taka, jak rozumiem, jest intencja autorów tej reformy – żeby tą służbę rzeczywiście uczynić elitarną – powiedział.
Zdaniem szefa BBN, są to ludzie, którzy chronią najważniejsze osoby w państwie, „którzy sprawdzili się w ub.r. podczas wielkich wydarzeń, takich jak szczyt NATO, Światowe Dni Młodzieży”.
– Na pewno dobrze jest, żeby te reformy umocniły tę służbę, bo to jest bardzo ważna służba. Żeby do tej służby trafiali rzeczywiście najlepsi ludzie. W tym celu trzeba stworzyć i zapewne będą stworzone odpowiednie warunki również przygotowujące tych ludzi do pełnienia tej służby, warunki związane z wynagrodzeniem itd. – mówił Soloch. – Taka jest wola rządzących i dobrze, że to czynią – dodał.
Jak podkreślił, w poprzednich latach tych reform nie dokonano. – W tej chili jest wola ze strony rządu, są prowadzone konkretne przygotowania i ta reforma będzie przeprowadzona – mówił. Jego zdaniem, „ten rząd te zmiany chce wprowadzić – jak zapowiada – będą one wprowadzone wkrótcte, szybko”.
Według Solocha, krytyka BOR w kontekście piątkowego wypadku premier Beaty Szydło wydaje się nieuzasadniona. – Oczywiście wszystkie okoliczności tego, co się wydarzyło, będą znane dopiero po śledztwie – zaznaczył.
Pytany, czy zwiększenie kompetencji szefa BOR jest uzasadnione, Soloch odparł, że formalne wzmocnienie szefa BOR „byłoby bardzo istotne, bo posłużyłoby samej służbie”.
Na podst. RS, PAP, naszdziennik.pl