Sejm przyjął ustawę o Służbie Ochrony Państwa

2017-12-09, 17:52
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Sejm przyjął ustawę o Służbie Ochrony Państwa © AFP/Scanpix fot. Janek Skarżyński

Formacja, która zastąpi Biuro Ochrony Rządu czyli Służba Ochrony Państwa, będzie służbą wyspecjalizowaną w ochronie najważniejszych osób i obiektów w państwie. SOP będzie liczniejsza i zostanie wyposażona w nowe narzędzia. Dziś (8 grudnia) Sejm przyjął ustawę powołującą nową formację.

SOP będzie liczniejsza od BOR, co jest niezbędne dla zapewnienia właściwego standardu ochrony najważniejszych osób w państwie i służących im obiektów. Projekt przewiduje, że ochroną może zostać objętych zostanie więcej obiektów administracji rządowej niż aktualnie. Obecnie za ich bezpieczeństwo odpowiedzialne są niejednokrotnie firmy ochroniarskie, które nie zawsze są w stanie zapewnić odpowiednie standardy ochrony. Nowe obiekty będą mogły otrzymać ochronę na podstawie decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji.

SOP uzyska możliwość wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych.

- W dotychczasowej ustawie, regulującej funkcjonowanie BOR, służba ta została uprawniona do prowadzenia działań profilaktycznych, wprawdzie częściowo zbliżonych do czynności operacyjno-rozpoznawczych, jednak niewystarczających z perspektywy specyfiki obecnych zagrożeń w zakresie bezpieczeństwa i niedookreślonych ustawowo - powiedział Mariusz Błaszczak. Do tej pory BOR uzależniony był od informacji, które otrzymywał od innych służb.

Natomiast w zakresie działań ochronnych w uzasadnionych przypadkach Służba Ochrony Państwa będzie mogła korzystać z pomocy innych formacji m.in. Policji, Straży Granicznej czy Żandarmerii Wojskowej.

- Audyt w BOR pokazał lata zaniedbań i niedofinansowanie służby – wyjaśnił minister Mariusz Błaszczak.

Audyt przeprowadzony w BOR pod koniec 2015 roku wykazała dużą skalę zaniedbań i zaniechań. Przede wszystkim chodziło o niedofinansowanie formacji. Środki finansowe przyznawane BOR w poszczególnych latach nie pozwalały w pełni realizować ustawowych zadań. Nie prowadzono potrzebnej modernizacji obiektów i wyposażenia formacji. Najtragiczniejszym w skutkach świadectwem słabości Biura Ochrony Rządu była katastrofa smoleńska. Po tym tragicznym zdarzeniu żadna z osób odpowiedzialnych za działanie formacji nie wyciągnęła niezbędnych wniosków oraz nie wprowadziła koniecznych zmian. Za przekształceniem w formacji przemawiało także wysokie w ostatnich latach zagrożenie terrorystyczne na świecie.

Pracą SOP będzie kierował komendant. Nowością jest to, że otrzyma on status centralnego organu administracji rządowej, co przyspieszy i usprawni proces decyzyjny. To on określi zakres ochrony, jakim należy objąć określoną osobę. Do tej pory odpowiedzialny był za to minister spraw wewnętrznych i administracji. Natomiast o tym kto będzie chroniony, poza przypadkami wskazanymi wprost w ustawie, jak dotychczas będzie decydował minister właściwy do spraw wewnętrznych.

Ustawa doprecyzowuje też, kto z zagranicznych gości otrzyma ochronę polskich funkcjonariuszy SOP. Wynika z niej, że objęte nią zostaną delegację, w których znajdują się głowy państw, szefowie rządów i ich zastępcy, przewodniczący parlamentów lub izb parlamentów, ministrowie spraw zagranicznych. W uzasadnionych przypadkach ten katalog będzie można poszerzyć. Szef BOR podkreślił, że SOP będzie formacją o charakterze ściśle policyjnym i będzie miała podobne uprawnienia do innych takich formacji.

Bardzo istotną zmianą będzie nowy system szkolenia funkcjonariuszy SOP.

- Bezpieczeństwo osób ochranianych wymaga wprowadzenia nowych zasad naboru do służby - podkreślił minister Mariusz Błaszczak.

Kandydaci i funkcjonariusze będą mogli być poddawani badaniom na wariografie czyli popularnym wykrywaczu kłamstw. Podobne rozwiązanie stosowane jest teraz w trakcie naboru do Straży Granicznej i części innych służb. Przepisy pozwolą też pozyskać do służby w SOP funkcjonariuszy pracujących obecnie w innych formacjach mundurowych m.in. Policji, SG czy PSP.

Obecny rząd aktywnie zabiegał o poprawę sytuacji BOR. Podjęte zostały działania mające na celu zwiększenie częstotliwości oraz jakości szkoleń samochodowych.

Teraz ustawą zajmie się Senat

Na podst. mswia.gov.pl

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24