Łapiński podkreślił, że w tym roku głównym celem SG jest ochrona zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. "To jest nasza granica z Rosją, Białorusią i Ukrainą. Polscy funkcjonariusze będą również pełnili służbę na zewnętrznych granicach UE w innych krajach" - powiedział.
Komendant wskazał, że w 2016 do działań operacyjnych koordynowanych przez unijną agencję Frontex polska Straż Graniczna skierowała ponad 420 funkcjonariuszy, m.in. do Grecji, Bułgarii, Hiszpanii, Włoch i na Węgry. Aktualnie na misjach Fronteksu przebywa ponad 50 funkcjonariuszy. "Ich misje zgodnie z planem miały zakończyć się z końcem stycznia, ale na wniosek agencji Frontex sprawdzana jest możliwość ich przedłużenia" – dodał Łapiński.
Polscy pogranicznicy biorą także udział w misjach poza Fronteksem - na Węgrzech, w Macedonii i Słowenii. "W ubiegłym roku służby tych krajów wspierało 144 funkcjonariuszy. W tym roku to wsparcie będzie kontynuowane" - powiedział.
W połowie stycznia doradca premiera Węgier Viktora Orbana ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Gyorgy Bakondi powiedział, że coraz więcej imigrantów nielegalnie dociera do Polski z Litwy, a tam z Ukrainy przez Białoruś. Dodał, że w ostatnim czasie wzrosła liczba uchodźców na tej trasie.
Statystyki polskiej Straży Granicznej nie potwierdzają tych doniesień. W ocenie Łapińskiego Węgrzy "prawdopodobnie błędnie" zinterpretowali dane statystyczne dotyczące odmów wjazdu na terytorium RP. Według danych na koniec 2016 r. na wjazd do Polski nie zezwolono ponad 118 tys. cudzoziemcom. W 2015 r. było to ponad 53 tys. osób.
Największą liczbę odmów wjazdu do Polski wydano wobec obywateli: Rosji 75,8 tys. osób (w 2015 r. 18,8 tys. osób), Ukrainy - 22,8 tys. osoby (22,4 tys. osób), Tadżykistanu - 8,2 tys. osób (3,1 tys. osób), Białorusi - 3,7 tys. osób (3,4 tys. osób) i Armenii - 3,7 tys. osób (1,2 tys. osób). Najwięcej odmów wjazdu odnotowano na granicy z Białorusią - 88,2 tys. osób (28,2 tys. osób) oraz z Ukrainą - 27,4 tys. osoby (22,5 tys. osób).
na podst. PAP