Wprowadzenie czasowych kontroli granicznych z sąsiadami Polski – z Czechami, Niemcami, Litwą czy Słowacją, jak informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, w praktyce nie będzie się wiązało z żadnymi ograniczeniami w podróżowaniu i nie powinno też stanowić większego problemu dla potencjalnych podróżnych czy turystów.
– Nie będzie szlabanów, nie ma więc mowy o powrocie dawnej infrastruktury granicznej. Kontrole Straży Granicznej będą przeprowadzane wyrywkowo. Straż Graniczna będzie prowadziła też kontrole na drogach z wykorzystaniem mobilnych punktów kontroli granicznej tzw. Schengenbusów – specjalistycznych pojazdów umożliwiających kontrolę podróżnych nie tylko na przejściu granicznym, ale w dowolnym miejscu – wyjaśnia mjr Elżbieta Pikor.
Dodaje, że podobne kontrole na granicach wewnętrznych strefy Schengen były przywracane już wcześniej m.in. w 2012 r. podczas rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.
– Obywatele państw Unii Europejskiej, którzy od 4 lipca do 2 sierpnia zechcą przekroczyć granicę powinni posiadać dokumenty stwierdzające tożsamość i obywatelstwo tj. dowód osobisty lub paszport. Natomiast obywatele państw trzecich takich jak np. Ukraina czy Rosja muszą posiadać dokumenty uprawniające do pobytu na terytorium państw Schengen – tłumaczy mjr Elżbieta Pikor.
Ponadto strona polska zawiesiła stosowanie tzw. Małego Ruchu Granicznego na granicy polsko-ukraińskiej i polsko-rosyjskiej, co oznacza, że obywatele Ukrainy i Rosji granicę mogą przekroczyć jedynie na podstawie ważnego paszportu z wizą. Szczyt NATO w Warszawie odbędzie się w dniach 8-9 lipca. Światowe Dni Młodzieży (26-31 lipca) w Krakowie z udziałem Ojca Świętego Franciszka poprzedzą „Dni w Diecezjach” 20-25 lipca.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik"