Andrzej Duda wróci do Polski w piątek, tego samego dnia do Warszawy przybędzie prezydent Gauck.
Polsko-niemieckie spotkania odbywają się w ramach wspólnych obchodów 25-lecia podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
Podczas wizyty w Berlinie prezydentowi będzie towarzyszyć małżonka Agata Kornhauser-Duda. Parę Prezydencką powita na dziedzińcu Pałacu Bellevue prezydent Niemiec Joachim Gauck z Danielą Schadt. Po spotkaniu prezydentów Polski i Niemiec odbędą się plenarne rozmowy delegacji pod przewodnictwem szefów państw dotyczące relacji dwustronnych. Następnie Pary Prezydenckie wezmą udział w konferencji poświęconej 25-leciu partnerstwa, podczas której zaplanowano wystąpienia Andrzeja Dudy i Joachima Gaucka.
Wieczorem Andrzej Duda z małżonką w polskiej ambasadzie w Berlinie obejrzą z przedstawicielami Polonii mecz Polski z Niemcami, w ramach Euro 2016.
W piątek prezydent Duda spotka się z kanclerz Merkel. Odbędą się także plenarne rozmowy delegacji.
Prezydencki minister odpowiadający za sprawy zagraniczne Krzysztof Szczerski powiedział, że tematami spotkania z niemiecką polityk - oprócz kwestii bilateralnych - będą: polityka europejska, w tym wschodnia, przyszłość Europy m.in. kontekście referendum brytyjskiego, sytuacja na Ukrainie.
Zgodnie z zapowiedziami ministra Szczerskiego, w trakcie rozmów z politykami w Berlinie Andrzej Duda ponownie przedstawi swoje stanowisko ws. Nord Stream 2.
Andrzej Duda będzie przekonywał, że nad projektem gazociągu warto podjąć rozmowy, by dokonać rewizji. - Na każdą inwestycję w zakresie bezpieczeństwa energetycznego trzeba spoglądać z perspektywy korzyści nie tylko swoich, ale także szerszego kontekstu bezpieczeństwa Europy, korzyści ekonomicznej dla regionu i relacji gospodarczych w UE jako całości - dodał.
Kolejnym tematem rozmów polskiego prezydenta w Berlinie mają być także sankcje nałożone na Rosję. Prezydent Duda podkreśla, że są one instrumentem prawnym, a nie politycznym - powiedział minister Szczerski.
Prezydent po raz kolejny podejmie rozmowy na temat praw Polonii w Niemczech - powiedział Krzysztof Szczerski. - Będziemy mówić o kwestiach formalnych, jak uznanie pełni praw Polonii niemieckiej, a także o kwestiach praktycznych, jak finansowanie polskiego szkolnictwa, polskich organizacji w Niemczech.
- To dobre 25 lat sąsiedztwa. Jednocześnie warto, by przy ich podsumowaniu wskazywać na to, co w kontekście traktatu jest wyzwaniem, by w kwestii dotyczącej praw narodowych mniejszości był realizowany symetrycznie - powiedział minister Szczerski.
Polsko-niemiecki Traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy został podpisany 17 czerwca 1991 roku. Jego sygnatariuszami byli: premier RP Jan Krzysztof Bielecki, kanclerz RFN Helmut Kohl oraz ówcześni ministrowie spraw zagranicznych: Krzysztof Skubiszewski i Hans-Dietrich Genscher. Traktat ten stanowi jednocześnie uzupełnienie polsko-niemieckiego traktatu granicznego z 14 listopada 1990 r., będącego jednym z warunków zjednoczenia Niemiec.
PAP, prezydent.pl
Komentarze
Raz jeszcze napiszę: nie uważam Pani za osobę głupią tylko za przestawiającą głupie poglądy. Nie odnosiłem się w temacie rzekomej Pani głupoty (Pani wprowadziła taką kategorię, nie ja).
Oczywiście moje poglądy też może Pani uważać za złe, tylko chciałbym się dowiedzieć co złego jest w funkcjonowaniu Polski, Litwy, Niemiec itd. w współczesnych granicach i żadnych innych.
Moja jak Pan to nazwał głupota i szkodliwość jest w stanie romantycznych marzeń o Polsce honorowej i mickiewiczowskiej. A Pana szkodliwość i nie-mądrość realna, bo zbudowana na uległości i bierności.
Czasami używamy wyrażeń typu 'zabije dziś kogoś' albo 'ja się zabiję' - jednak tego nie robimy. Tak samo jest z granicami RP. Chciałabym Wilno i Lwów, ale nie zamierzam łapać za szable i odbijać te piękne miasta.
Skoro jednak obie strony deklarują wypełnianie traktatu w temacie granic, to czemu jedna strona nie wypełnia wszystkich postanowień.
Droga Pani, cieszę się, że zgadzamy się do co tego, że w Traktacie polsko-niemieckim Polakom w Niemczech nie został nadany status mniejszości narodowej.
Nie napisałem nigdzie że Pani jest głupia, bo Pani nie znam i niegrzecznie byłoby tak uważać. Do Pani osoby zachowuję szacunek. Napisałem, że Pani POGLĄDY są głupie, bo są.
Raz Pani pisze, że chce powrotu do granic II RP (z dodatkami), raz Pani pisze, że "nie podważa granic". Owszem, podważa Pani granice.
Nie powinno byc mowy o zmianie granic i zupełnie nie chcę by Pani rozszerzała swoich przemyśleń na który fragment "pięknych Kresów" należy wysłac mieszkańców Wrocławia.
Ma Pani prawo wyrażać swoje opinie, a ja się do nich odnosić. Z pełnym szacunkiem do Pani osoby, piszę że te poglądy są niemądre i szkodliwe.
"Do dzisiaj w Niemczech mieszkają osoby należące do polskiej mniejszości, które spełniają kryteria ustalone przez niemiecki rząd" - pisze polski prawnik. Jak podkreśla, są to potomkowie członków mniejszości polskiej z czasów przedwojennych mieszkający w Zagłębiu Ruhry, Berlinie, Hamburgu i innych częściach Niemiec."
Artykuł 20
1. Członkowie mniejszości niemieckiej w Rzeczypospolitej Polskiej, to znaczy osoby posiadające polskie obywatelstwo, które są niemieckiego pochodzenia albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji niemieckiej, a także osoby w Republice Federalnej Niemiec, posiadające niemieckie obywatelstwo, które są polskiego pochodzenia, albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji polskiej, mają prawo, indywidualnie lub wespół z innymi członkami swej grupy, do swobodnego wyrażania, zachowania i rozwijania swej tożsamości etnicznej, kulturalnej, językowej i religijnej bez jakiejkolwiek próby asymilacji wbrew ich woli. Mają oni prawo do pełnego i skutecznego korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności bez jakiejkolwiek dyskryminacji i w warunkach pełnej równości wobec prawa.
(...) 3. Umawiające się Strony oświadczają, że osoby wymienione w ustępie 1 mają w szczególności prawo, indywidualnie lub wespół z innymi członkami swej grupy, do:
— swobodnego posługiwania się językiem ojczystym w życiu prywatnym i publicznie, dostępu do informacji w tym języku, jej rozpowszechniania i wymiany,
— zakładania i utrzymywania własnych instytucji, organizacji lub stowarzyszeń oświatowych, kulturalnych i religijnych, które mogą się ubiegać o dobrowolne wkłady finansowe i inne, jak również o pomoc publiczną, zgodnie z prawem krajowym, oraz które posiadają równoprawny dostęp do środków przekazu swojego regionu,
— wyznawania i praktykowania swej religii, w tym nabywania, posiadania i wykorzystywania materiałów religijnych oraz prowadzenia oświatowej działalności religijnej w języku ojczystym,
— ustanawiania i utrzymywania niezakłóconych kontaktów między sobą w obrębie swego kraju, jak również kontaktów poprzez granice z obywatelami innych państw, z którymi łączą ich wspólne pochodzenie etniczne lub narodowe, dziedzictwo kulturalne lub przekonania religijne,
— używania swych imion i nazwisk w brzmieniu języka ojczystego,
— zakładania i utrzymywania organizacji lub stowarzyszeń w obrębie swojego kraju oraz uczestniczenia w międzynarodowych organizacjach pozarządowych,
— korzystania na równi z innymi ze skutecznych środków prawnych dla urzeczywistniania swoich praw, zgodnie z prawem krajowym.
Artykuł 21
1. Umawiające się Strony będą na swych terytoriach chroniły tożsamość etniczną, kulturalną, językową i religijną grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1, oraz tworzyły warunki do wspierania tej tożsamości. Doceniają szczególne znaczenia wzmożonej konstruktywnej współpracy w tej dziedzinie. Współpraca ta powinna umacniać pokojowe współżycie i dobre sąsiedztwo Narodów polskiego i niemieckiego oraz przyczyniać się do porozumienia i pojednania między nimi.
2. Umawiające się Strony będą w szczególności:
— w ramach obowiązujących ustaw wzajemnie umożliwiać i ułatwiać podejmowanie działań na rzecz wspierania członków grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 lub ich organizacji,
— mimo konieczności uczenia się oficjalnego języka odnośnego państwa, dążyć zgodnie z właściwymi przepisami prawa krajowego do zapewnienia członkom grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 odpowiednich możliwości nauczania ich języka ojczystego lub w ich języku ojczystym, w publicznych placówkach oświatowych, jak również tam, gdzie to jest możliwe i konieczne, posługiwania się nim wobec władz,
— uwzględniać historię i kulturę grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 w związku z nauczaniem historii i kultury w placówkach oświatowych,
— szanować prawo członków grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 do skutecznego uczestnictwa w sprawach publicznych, łącznie z udziałem w sprawach dotyczących ochrony i wspierania ich tożsamości (...)
(strony) uznają mniejszości i równorzędne grupy za naturalny pomost między Narodami polskim i niemieckim oraz ufają, że te mniejszości i grupy wnoszą cenny wkład do życia ich społeczeństw
Może Pan niech doczyta sobie, że te nazwy w owym traktacie są równoważne i mają takie same prawa i przywileje art 20 i 21
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.