Minister przypomina przy tym, że porozumienie między UE a Wielką Brytanią z lutego br., nadające dodatkowe uprawnienia rządowi w Londynie, to słuszna droga. – Wejście w życie tego porozumienia, o ile Brytyjczycy opowiedzą się za pozostaniem w UE, będzie krokiem w odpowiednim kierunku, lecz niewystarczającym – zaznacza minister Waszczykowski.
Jak podkreśla szef polskiej dyplomacji Polska odrzuca też „dążenia Brukseli do tworzenia unii politycznej w ramach grupy euro”. – Tego rodzaju Unia wymagałaby istnienia europejskiego narodu. Dotychczas taki nie powstał – mówi szef polskiego MSZ.
Kwestie poszanowania suwerenności narodowej i efektywności UE należałoby „utrzymywać w ostrożnej równowadze”, stwierdził minister. Istnieje też wiele obszarów, w których ściślejsza integracja byłaby pożądana: „stworzenie realnej unii energetycznej, wzmocnienie jednolitego rynku, także w wymiarze cyfrowym, silna polityka bezpieczeństwa oraz kontynuacja rozszerzenia UE”.
Minister Waszczykowski przypomina również błędy popełnione podczas tworzenia strefy euro. Jednocześnie odrzuca jakiekolwiek rozważania o ewentualnym wyjściu Polski z Unii Europejskiej. – Rząd nie zamierza podejmować żadnych kroków w kierunku wystąpienia Polski z UE. Żadna poważna partia w Polsce nie chciałaby tego. Obecna opozycja podsyca tylko ten sztuczny konflikt – mówi minister.
Odnosząc się do europejskiej polityki energetycznej minister Witold Waszczykowski ostrzegł przed budową gazociągu Nord Stream 2. – To test wiarygodności UE w sprawie ograniczenia negatywnych skutków tego projektu – ocenił minister. W przeciwnym razie, według ministra Waszczykowskiego, Europie grozi zwiększenie uzależnienia od dostaw surowców energetycznych z Rosji i "geopolityczna destabilizacja w Europie Środkowej".
Minister uważa, że praworządność w Polsce nie jest zagrożona. – Polskiej demokracji nic nie zagraża – zaznacza. W opinii ministra Waszczykowskiego sytuacja przedstawiana w niektórych mediach nie odzwierciedla rzeczywistości. Próby ingerowania w polską politykę, podejmowane z zewnątrz, wywołują w kraju „negatywne emocje”. – Niezależnie od tego, Polska pozostaje wiarygodnym partnerem w wymiarze europejskim i transatlantyckim – dodaje minister.
Odnosząc się do kwestii kryzysu migracyjnego w Europie minister Waszczykowski zaznaczył, że „każdy kraj ma suwerenne prawo do decydowania o ilości przyjmowanych uchodźców”. W rozmowie z redakcją przypomniał ponadto, że Polska zamierza rozpocząć projekt skierowany do Syryjczyków przebywających w Libanie, obejmujący pomoc dla około 10 tys. osób. Minister Waszczykowski ocenił, że rząd RFN, otwierając granice dla uchodźców w ubiegłym roku, „kierował się szlachetnymi intencjami”. Zastanawia się jednak, „czy uwzględniono wówczas skutki i konsekwencje tej decyzji dla całej Europy”.
W kwestii uchodźców, jak podkreślił szef polskiej dyplomacji, Polska prezentuje jednolite stanowisko wspólnie z państwami Grupy Wyszehradzkiej, w której przewodnictwo Polska sprawować będzie w drugim półroczu br. – Grupa V4 jest dla nas jednym z głównych filarów polityki zagranicznej. Trzema zasadniczymi priorytetami grupy są: bezpieczeństwo energetyczne, obronność i rozwój infrastruktury transportowej na osi Północ - Południe (wzdłuż granicy wschodniej UE) – podkreśla minister Witold Waszczykowski.
Na podst. Die Welt