Sąd Konstytucyjny orzekł we wtorek, że punkt Ustawy o wyborach sejmowych, głoszący, że „liczba wyborców w okręgu wyborczym powinna stanowić od 0,8–1,2 średniej liczby wyborców we wszystkich okręgach jednomandatowych" (czyli liczba wyborców w okręgu jednomandatowym może być o 20 proc. mniejsza lub większa od średniej liczby wyborców we wszystkich jednomandatowych okręgach wyborczych), jest sprzeczny z Konstytucją.
W orzeczeniu sąd podkreślił, że w państwach demokratycznych są znacznie mniejsze różnice liczby wyborców pomiędzy okręgami wyborczymi, a najczęściej różnica ta wynosi nie więcej niż 10 proc.
Obecnie niektóre okręgi wyborcze w Kownie mają nawet 29 tys. wyborców, a w Wilnie – 45 tysięcy. To sprawia, że waga jednego głosu różni się półtora razy, czego być nie powinno.
W środę przewodnicząca Sejmu Loreta Graužinienė zamierza spotkać się z przewodniczącymi odpowiedzialnych komitetów sejmowych, ministrem sprawiedliwośco Juozasem Bernatonisem i przewodniczącym Głównej Komisji Wyborczej Zenonasem Vaigauskasem w celu omówienia sposobów wykonania orzeczenia Sądu Konstytucyjnego ws. jednomandatowych okręgów wyborczych.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.