Dzisiaj przed uroczystym posiedzeniem Sejmu odbyło się spotkanie polskiej delegacji z Grupą Parlamentarną ds. Kontaktów Międzyparlamentarnych z Sejmem i Senatem Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Sejmu Republiki Litewskiej.
„Dzisiaj wszyscy jesteśmy pod wrażeniem wydarzeń na Ukrainie – powiedziała otwierając spotkanie Rita Tamašunienė. – Zdajemy sobie sprawę, że naród ukraiński walczący o wolność, walczy także o wolność nas wszystkich, podziwiamy ich odwagę i dlatego uznając ich prawo do niepodległości i nienaruszalności granic, deklarujemy swoje wsparcie dla członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej”.
Na spotkaniu mówiono też o współpracy w dziedzinie przyjmowania uchodźców wojennych z Ukrainy.
Jak zaznaczyła Iwona Arent, poseł na Sejm RP, przewodnicząca Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP, że zarówno Polska jak i Litwa przez swoje położenie geograficzne znajdują się na „granicy wojny”. Na chwilę obecną do Polski przybyło ponad 1,5 mln uchodźców z Ukrainy.
„Na razie Polska radzi sobie z przyjęciem takiej liczby ludzi dzięki działaniu rządu i samorządów, a przede wszystkim gorącym sercom wolontariuszy i zwykłych ludzi, którzy otworzyli swoje serca i domy dla uciekających przed wojną osób. Lecz przy wzroście liczby uchodźców Polska może potrzebować pomocy także ze strony Litwy, dlatego powinniśmy się wspierać i zabiegać o wsparcie w Unii Europejskiej” – powiedziała Iwona Arent.
Kazimierz Matuszny, poseł na Sejm RP zwrócił uwagę, że w tym przypadku, jeżeli wojna na Ukrainie potrwa przez dłuższy czas, drastyczne obrazy spowszednieją, a ludzie mogą zapomnieć o Ukrainie, dlatego też przed państwami byłego bloku wschodniego stoi zadanie, by być głosem pokrzywdzonych.
Poseł na sejm RP Jarosław Krajewski zwrócił uwagę, że obserwujemy nie tylko wymiar militarny wydarzeń na Ukrainie i tragedie ludzi, ale przez cały czas mamy do czynienia z wojną w przestrzeni informacyjnej. Dezinformacja, której poddawane są społeczeństwa Polski i Litwy, a także innych państw UE ma na celu ich antagonizowanie. Ważne jest nie tylko nazwanie agresora po imieniu, ale też wspólne przeciwstawienie się wszystkim zagrożeniom i wspólna pomoc Ukrainie.
Podczas dyskusji litewscy parlamentarzyści wyrazili swoje uznanie dla Polski, która udziela wszelkiej pomocy zarówno Ukrainie, jak i uchodźcom ukraińskim. Członkowie grup parlamentarnych Polski i Litwy zgodzili się, że każdy w miarę swoich możliwości powinien przy każdej okazji na forum międzynarodowym zabiegać o jak najkrótszą ścieżkę przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej i w przyszłości do NATO.
Na spotkaniu przyjęte zostało także wspólne oświadczenie, w którym członkowie Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Grupy Parlamentarnej ds. Kontaktów Międzyparlamentarnych z Sejmem i Senatem Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Sejmu Republiki Litewskiej zobowiązali się do utrzymania konstruktywnej współpracy parlamentarnej, wyrazili zdecydowane poparcie dla przyznania Ukrainie statusu kraju kandydującego do UE oraz jej przyszłego członkostwa w UE, a także potępili agresję wojskową Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Poza tym we wspólnym oświadczeniu wsparli działania rządów swoich państw udzielaniu wszelkiej pomocy Ukrainie i zapowiedzieli podjęcie starań o to, by organizacje i społeczność międzynarodowa dołożyły wszelkich starań, aby położyć kres agresji na Ukrainie.
Wspólne oświadczenie parlamentarzyści Polski i Litwy zakończyli słowami „Razem jesteśmy silni”.
Na spotkaniu z przedstawicielami mediów polscy parlamentarzyści zostali poproszeni o opinię w sprawie polskich placówek oświatowych w Połukniu i Starych Trokach, które zgodnie z planowaną przez resort oświaty reformą „Szkoła Tysiąclecia” powinny zostać zamknięte.
Odpowiadając na to pytanie poseł Iwona Arent zapowiedziała wystosowanie w najbliższym tygodniu odpowiednich pism w tej sprawie ze strony polskich parlamentarzystów, gdyż polskie szkoły powinny zachować swoje miejsce na Litwie. Tym bardziej, że w obecnej sytuacji przewidywanego napływu uchodźców z objętej wojną Ukrainy, szkoły polskie mogą przyjmować dzieci ukraińskie ze względu na podobieństwo języka i sprzeciw Ukraińców wobec języka rosyjskiego.
Spotkanie ze społecznością wymienionych szkół, Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu i Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach, była wcześniej przewidywana w programie wizyty, ale ze względu na posiedzenie Zgromadzenia Narodowego Rzeczpospolitej Polskiej pobyt polskiej delegacji w Wilnie został skrócony i niestety, nie doszło do skutku.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.