– To, że nasz prezydent wybrał Polskę, jako kraj swojej pierwszej wizyty zagranicznej, świadczy o tym, że ważne są dla niego stosunki dobrosąsiedzkie z Polską, jako najważniejszym partnerem strategicznym naszego państwa, że docenia poparcie wyborców Wileńszczyzny i mieszkających tu Polaków, którzy w drugiej turze wyborów „w ogromnej większości” zagłosowali na niego i związane z tym oczekiwania – zaznaczyła Rita Tamašunienė.
Wśród tematów poruszanych w rozmowach z prezydentem Polski Andrzejem Dudą, czołowymi politykami i premierem Mateuszem Morawieckim znalazły się kwestie wspólnych obchodów ważnych dla obu krajów wydarzeń, takich jak Unia Lubelska, 25. rocznica podpisania Traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy. Prezydenci rozmawiali również o wspólnych misjach wojskowych i o bezpieczeństwie obu państw oraz całego regionu. Gitanas Nausėda pogratulował Andrzejowi Dudzie pomyślnej realizacji zobowiązań wynikających z członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim (NATO), wspomniał też, że dzięki zaangażowaniu Polski na szczycie NATO w Warszawie została podjęta decyzja o umocnieniu wschodniej flanki Sojuszu. Podczas przeprowadzonych rozmów prezydent Litwy poruszył też temat połączenia elektroenergetycznego między Polską a Litwą, mówiono również o wspólnych projektach komunikacyjnych – kolejowym Rail Baltica i drogowym Via Baltica. Prezydent Nausėda wyraził zainteresowanie zwiększeniem eksportu z Litwy do Polski oraz przekazał przez prezydenta Andrzeja Dudę zaproszenie dla polskiego banku do inwestowania na Litwie, gdyż, jak zaznaczył, konkurencja dla działających na Litwie 3-4 największych instytucji finansowych będzie służyła przede wszystkim podstawowym konsumentom, obywatelom Litwy. Prezydent podkreślił też, że Litwa jest zainteresowana i gotowa do współpracy z Polską w instytucjach międzynarodowych. Zapowiedział, że nie poprze prób wprowadzenia sankcji wobec Polski ze strony Unii Europejskiej z powodu krytykowanej przez Brukselę reformy sądownictwa prowadzonej przez polski rząd.
– Wizyta odbyła się w przyjaznej i otwartej atmosferze, prezydenci nie unikali tematu problemów mniejszości narodowych na Litwie, które są aktualne do dziś – powiedziała w rozmowie z portalem L24 Tamašunienė, podsumowując wizytę litewskiego prezydenta w Polsce.
Kwestie mieszkających na Litwie Polaków były jednym z tematów, które zostały poruszone podczas spotkania z prezydentem Polski Andrzejem Dudą, marszałkami Sejmu i Senatu – Markiem Kuchcińskim i Stanisławem Karczewskim oraz premierem Mateuszem Morawieckim. Spotkanie prezydenta Litwy z liderem PiS, premierem Jarosławem Kaczyńskim odbyło się „w cztery oczy”.
– Problematyka jest dobrze znana zarówno polskiej, jak litewskiej stronie – powiedziała starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR. Dodała jednak, że nie trzeba mieć złudzeń, iż po pierwszej wizycie prezydenta Litwy w Polsce uda się wszystko załatwić.
Rita Tamašunienė zaznaczyła, że nowy prezydent ma rozeznanie w problemach oświatowych polskiej mniejszości na Litwie, m.in. w kwestii ujednoliconego egzaminu z języka litewskiego dla uczniów ze szkół mniejszości narodowych, wie też o dążeniach, by egzamin z języka polskiego w szkołach z polskim językiem nauczania miał status państwowego. Podczas rozmów plenarnych delegacji pod przewodnictwem prezydentów, jak podkreśliła posłanka, mówiono o tym, że należy zachować dbałość o jakość nauczania i rozwijać polskie szkolnictwo na Litwie. Tamašunienė zaakcentowała, że przed zaprzysiężeniem Gitanas Nausėda spotkał się z liderami partii parlamentarnych, a więc również z przewodniczącym AWPL-ZChR Waldemarem Tomaszewskim, później z przedstawicielami oświaty polskiej na Litwie.
– Na pewno prezydent chciał z pierwszych ust usłyszeć o problemach. Zaakcentowano też problem podręczników dla szkół polskich na Litwie. Prezydent podkreślił, że ta sprawa posuwa się do przodu i jest nadzieja na jej rozwiązanie. Na pierwszym etapie powinny pojawić się podręczniki z języka polskiego dla klasy pierwszej, następnie zaś dla klas początkowych – opowiadała polityk.
Prezydent Litwy podkreślił, że do rozwiązania problemów aktualnych dla Polakłów, takich jak posługiwanie się językiem ojczystym w życiu publicznym na Litwie potrzebna jest głębsza dyskusja i dobra wola polityczna.
– Bo, jak dobrze wiemy, gdyby była wola, można by było sprawy te załatwić w ciągu kilku dni, ale kiedy podczas dyskusji politycznej nie ma wspólnego mianownika, to nie można się spodziewać, że za jednym zamachem uda się wszystko załatwić – mówiła Tamašunienė.
– Nasze oczekiwania i problemy dotyczą zasadniczych praw człowieka, podstawowych założeń Konwencji Ramowej o Ochronie Mniejszości Narodowych, są dokładnie omówione i zapisane w Traktacie między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy. Prezydent Nausėda zadeklarował, że jest przychylny rozwiązywaniu problemów mniejszości polskiej na Litwie, ale nie będzie zbyt wiele obiecać, bo nie należy składać wygórowanych obietnic, „tylko takie, które możemy zrealizować” – powiedziała posłanka. Dodała, że prezydent Litwy zaproponował, by przywrócić działający przy prezydencie Valdasie Adamkusie Komitet Konsultacyjny Prezydentów RP i RL, który zajmie się też problemami mniejszości narodowych obu krajów. Posłanka Tamašunienė podkreśliła, że czuje się zaszczycona, iż została zaproszona przez prezydenta, jako starosta klubu parlamentarnego politycznego ugrupowania, łączącego przedstawicieli wszystkich mniejszości narodowych na Litwie, do towarzyszenia mu w pierwszej wizycie zagranicznej, by usłyszeć deklaracje, które padły z ust prezydentów obu krajów.
Rita Tamašunienė wyraziła nadzieję, że prezent wręczony przez prezydenta Litwy prezydentowi Dudzie – stylizowana dwuskrzydła statuetka, symbolizująca jedność dwóch państw, u źródeł której stoi Rzeczpospolita Obojga Narodów – pozwoli temu litewsko-polskiemu ptakowi wzbić się w powietrze mocno machając obiema skrzydłami, pokonać wszelkie odległości, to, co nas dzieli i wspólnie osiągnąć wyżyny, zaś obraz Matki Bożej Trockiej będzie patronował dobrym intencjom prezydenckiej pary w stosunkach dwustronnych.
Komentarze
Dokładnie, a czy są ustawy o mniejszościach czy nie ma to nic nie znaczy. Mamy tu dokument podpisany pomiędzy dwoma suwerennymi krajami.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.