„Białoruś jest naszym bardzo ważnym sąsiadem, bardzo ważnym partnerem, któremu poświęcimy wiele uwagi. W naszym interesie jest przede wszystkim posiadanie niezależnego, samodzielnego i silnego gospodarczo partnera za naszą wschodnią granicą. I z tego powodu Litwa będzie prowadziła dialog z Białorusią” – powiedział Nausėda dziennikarzom.
Jego zdaniem, na razie zbyt wcześnie mówić o tym, czy ten dialog będzie prowadzony „na najwyższym szczeblu czy ministerialnym”.
„Sądzę, że w każdym bądź razie uznajemy fakt, że jesteśmy sąsiadami, mamy różne poglądy na niektóre kwestie. To nie jest wielka tragedia i możemy o tym dyskutować” – mówił prezydent elekt.
Retoryka Nausėdy różni się nieco od pozycji kończącej kadencję prezydent Dalii Grybauskaitė. Obecna głowa państwa nie zgodziła się na dialog na najwyższym szczeblu z Białorusią ze względu na jej bliskie relacje z Rosją i siłownię jądrową w Ostrowcu.
Na podst. BNS
Komentarze
Z czego niektóre polskojęzyczne media na Litwie zrobiły niemal aferę. Tymczasem proszę... nowy Prezydent mówi o konieczności współpracy z Białorusią.
„Mimo że to nasz bardzo ważny sąsiad, z którym związani jesteśmy historycznie – mieszkaliśmy w jednym państwie Wielkim Księstwie Litewskim, ale żadnych stosunków politycznych jakby i nie mamy” – mówił kandydat na prezydenta. Zwrócił uwagę na to, że stosunki z Mińskiem należy poprawiać jak najszybciej również we względów gospodarczych, gdyż Białoruś planuje swoje ładunki transportować nie przez litewski port w Kłajpedzie, ale przez łotewskie porty, gdyż z Łotwą łączą ją lepsze relacje. Tomaszewski uważa też, że należy jak najszybciej zabiegać o ruch bezwizowy w 50-kilometrowej strefie przygranicznej z Białorusią, a w przyszłości można pomyśleć i o bezwizowym ruchu z całą Białorusią, jak to udało się zrobić z Ukrainą."
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.